Dziś sesja, na której ważyć się będą losy Legnicy
LEGNICA. Dziś nadzwyczajna sesja rady miejskiej Legnicy. Nadzwyczajna, bo i sytuacja jest niecodzienna. Po raz pierwszy w historii Legnicy rada miejska nie uchwaliła budżetu na kolejny rok. Kiedy stało się to faktem, prezydent Legnicy zaprosił radnych na spotkanie, by wypracować wspólne stanowisko i złożył wniosek do przewodniczącego rady o zwołanie nadzwyczajnej sesji.
W porządku obrad nadzwyczajnej sesji rady miejskiej Legnicy, którą zwołano na godz.16.00, jest tylko jeden punkt: głosowanie nad budżetem Legnicy na 2018r.
- Bardzo mi zależało na tym, by spotkać się z radnymi jeszcze przed feriami, bo później radni wyjadą na ferie i ich nie będzie, a miasto musi żyć i funkcjonować normalnie. Co tu dużo mówić- został też nadszarpnięty autorytet miasta i chciałbym, żeby został on naprawiony przede wszystkim w oczach mieszkańców, ale i naszych partnerów zewnętrznych, potencjalnych inwestorów czy chociażby miast partnerskich. - mówi prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Na spotkaniu, na które po grudniowej sesji prezydent Legnicy zaprosił radnych., ustalono, że radni złożą swoje wnioski do budżetu, którego nie przyjęli. Dotąd wpłynął do Biura Rady tylko wniosek od Porozumienia dla Legnicy, gdzie jest mowa o naprawie chodników. Jest też pismo od klubu radnych PO, ale nie ma tam propozycji konkretnych zadań, a m.in. stwierdzenie, że PO "uzależnia wynik swojego głosowania nad propozycją budżetu od powstrzymania wzrostu zadłużenia Legnicy w 2018 roku, tj. utrzymania kwoty długu na poziomie z 2017 r."
Przypomnijmy, na grudniowej sesji za przyjęciem budżetu Legnicy na 2018r. było 10 radnych, przeciw- 10 , a jeden radny wstrzymał się od głosu.