Burzliwie na sesji o WOT
Jagoda Balicka
LEGNICA. Ogromne emocje i burzliwą dyskusję na sesji rady miejskiej wywołała sprawa przekazania – w postaci darowizny na rzecz Skarbu Państwa - budynku po byłym legnickim „Spożywczaku”. Ostatecznie 17 radnych głosowało „za”, tym samym otwierając drogę do tego, by w mieście powstała jednostka Wojsk Obrony Terytorialnej.
W styczniu przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej i Wojskowej Komendy Uzupełnień wizytowali Legnicę, szukając miejsc dla utworzenia jednostki WOT. Za dobrą lokalizację uznano opuszczony budynek po byłym Zespole Szkół Spożywczych przy ul. Wrocławskiej.
Prezydent Legnicy przygotował projekt uchwały mówiący o przekazaniu nieodpłatnie na rzecz Skarbu Państwa tej nieruchomości. Na sesji rady miejskiej radny Jarosław Rabczenko zaapelował jednak, by rozważyć, czy to dobre posunięcie.
- Bardzo wielu mieszkańców Legnicy z pewną obawą obserwuje to, czy ta "armia Macierewicza" pojawi się w Legnicy. Być może była to duża pokusa, aby oddać za darmo Spożywczak, aby zszedł on w końcu z listy problemów, która pana prezydenta trapi. Przypomnę tylko, że były różne propozycje zagospodarowania tego obiektu – choćby taki, żeby powstał tam Dom Seniora - mówił radny PO, Jarosław Rabczenko.
- Chciałbym się odnieść do skandalicznej wypowiedzi mojego przedmówcy, który WOT nazwał "armią Macierewicza". Tak dla przypomnienia - pan minister Antoni Macierewicz nie jest już Ministrem Obrony Narodowej. A wojska WOT to duma i chluba naszego kraju, i już niebawem naszego miasta - ripostował radny Jacek Baczyński z PiS. I dodał: - Co do Domu Seniora w byłym Spożywczaku - sądzę, że to nie najlepsza lokalizacja. Który senior chciałby mieć widok z okna na cmentarz? Ja bym nie chciał.
Po burzliwej dyskusji przyszedł czas na głosowanie. Większość radnych, bo 17. była "za". Przeciwko przekazaniu darowizny na rzecz Skarbu Państwa było trzech radnych: Jarosław Rabczenko, Lesław Rozbaczyło i Mirosław Jankowski. Radni Jan Szynalski i Maciej Kupaj w ogóle nie oddali głosu, a wstrzymała się radna Krystyna Barcik.
- Sprawa nie jest ostatecznie przesądzona, ale daliśmy sobie szansę na to, by WOT pojawił się w Legnicy, a skutki tego - uważam - będą tylko pozytywne - mówił z kolei prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.