Huzarski wystartuje na prezydenta
LEGNICA. Machina wyborcza nabiera rozpędu. Dziś Sojusz Lewicy Demokratycznej oficjalnie ogłosił, że kandydatem tego ugrupowania na prezydenta Legnicy w jesiennych wyborach samorządowych będzie 42-letni Michał Huzarski.
Michała Huzarskiego jako kandydata na prezydenta Legnicy rekomenduje rada miejska i zarząd miejski SLD. Zarząd wojewódzki tej partii ma zatwierdzić kandydaturę na początku lipca. Skąd pomysł, by w mieście, w którym rządzi prezydent wywodzący się z Sojuszu, proponować innego kandydata?
- Od dłuższego czasu nie ma bliższego porozumienia z prezydentem Legnicy, Tadeuszem Krzakowskim, a jak nie ma porozumienia, to jest próba pójścia własną drogą - mówi Marek Dyduch, przewodniczący dolnośląskiej rady SLD.
- Wyrażono taką wolę, abym był kandydatem na prezydenta miasta. Jestem w stanie odłożyć swoje zawodowe obowiązki, całkowicie niezależne od polityki, po to, żeby miasto mogło się rozwijać, żeby skorzystać ze wszystkich doświadczeń i całej wiedzy, dla dobra nas wszystkich - mówi Michał Huzarski.
Rekomendacja Michała Huzarskiego jako kandydata na prezydenta Legnicy Sojuszowi nie przyszła łatwo.
- Wiemy, że nie możemy iść na wojnę z prezydentem Legnicy, bo wywodzi się on ze środowisk lewicowych. Stąd dla nas jest to trudna decyzja, ale na tym etapie racjonalna - mówi Marek Dyduch.
Gospodarzowi Legnicy z Michałem Huzarskim od lat jest nie po drodze. Zaczęło się przed 9 laty, gdy Michał Huzarski wywiesił w Legnicy bilbord, w którym żądał dwuzmianowego systemu pracy przy przebudowie ulicy Wrocławskiej.
Dziś też pomysły na Legnicę są rozbieżne. Michał Huzarski chce np. darmowej komunikacji dla wszystkich.
- Jednym z haseł wyborczych będzie bezpłatna komunikacja dla wszystkich legniczan, oraz rozszerzenie tej komunikacji na tereny, które są wokół Legnicy, a które stanowią zaplecze Legnicy - mówi Michał Huzarski, już jako oficjalny kandydat na prezydenta Legnicy.