Podpalili człowieka żywcem
LEGNICA. Będzie apelacja od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy w sprawie dotyczącej podpalenia człowieka żywcem. Prokuratura chce surowszej kary dla legniczan, którzy więzili swoją ofiarę, a potem przetrzymywanego mężczyznę oblali substancją łatwopalną i podpalili.
- Sąd uznał oskarżonych legniczan za winnych, i skazał ich od roku i 4 miesięcy do 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Dodatkowo, jednego z oskarżonych Sąd uznał za winnego publicznego znieważenia matki pokrzywdzonego na tle narodowościowym - mówi prokurator rejonowy w Legnicy, Radosław Wrębiak.
Mimo, że zapadł wyrok skazujący - będzie apelacja. Prokurator będzie się domagał zdecydowanie surowszych kar.
- Uznaliśmy, że okoliczności tego zdarzenia, udręczenie ofiary, motywacja sprawców i ich wcześniejsza karalność zasługiwały na szczególne potępienie czynu. Po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia wyroku na pewno złożymy apelację do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu - dodaje prokurator Radosław Wrębiak.
Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna pożyczył 600 zł, a kiedy na czas nie oddał - trzej oskarżeni zaczęli mu grozić i informować, że każdego dnia kwota zadłużenia wzrasta. W sierpniu ub. roku oskarżeni zwabili mężczyznę do jednego z mieszkań w Legnicy. Tam go nie tylko poniżali, bili, ale i żywcem podpalili. Mężczyźnie udało się w końcu z mieszkania wydostać i ugasić płomień.