Legnica całym sercem z prezydentem Gdańska
LEGNICA. Szok, niedowierzanie i ból. Prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski, o tragedii, jaka rozegrała się w Gdańsku podczas WOŚP dowiedział się od… córki, gdy zapytała, czy wszystko w porządku.
Prezydent Legnicy wracał właśnie ze sztabu WOŚP, gdzie razem z wolontariuszami cieszył się, że w Legnicy obeszło się bez incydentów. Wówczas spadła na niego ta wstrząsająca wiadomość.
- Po prostu szok. I brak słów, żeby wyrazić zaskoczenie i ból, że w takich okolicznościach, w czasie, gdy wszyscy się radowaliśmy, dochodzi do takiego zdarzenia. A przecież zawsze, jako gospodarze miast idziemy z pełną wiarą i zaufaniem do mieszkańców, bo gdzie mamy się czuć pewnie, jak nie wśród swoich - pyta retorycznie prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
"Paweł! Całym sercem jestem z Tobą. (...) Orkiestra naszych serc gra dla Ciebie!" - napisał w pierwszym odruchu prezydent Legnicy na portalu społecznościowym.
- Wszyscy jesteśmy dzisiaj myślami z prezydentem Gdańska. Trzymamy kciuki i - mam nadzieję - do rychłego zobaczenia! Przecież pan prezydent rozpoczął dopiero kadencję z wyboru mieszkańców - życzę mu, by zrealizował wszystkie swoje plany i założenia. Pawle! Trzymaj się! - dodaje gospodarz Legnicy.
Tymczasem wolontariusze z #TEAMLegnica skrzykują się, by przyłączyć się do ogólnopolskiej akcji „Światełko- myślami z Pawłem Adamowiczem”. Młodzi ludzie zachęcają, by o godz. 18.00 przed pomnikiem Św. Jana Pawła II pojawiło się jak najwięcej legniczan, gotowych zapalić światełko i w ten sposób wyrazić wsparcie dla walczącego o życie prezydenta Gdańska, który wczoraj na scenie WOŚP w Gdańsku został dźgnięty nożem.