Ograniczono wizyty w szpitalu

- Spieszę tu od razu wyjaśnić, że nie chodzi o pojawiający się w niektórych szpitalach wirus świńskiej grypy, a o bakterię. Konkretnie Clostridium, popularnie nazywana bakterią "brudnych rąk", która została wykryta u kilku pacjentów. - mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy legnickiego szpitala.

Pacjenci zostali odizolowani od pozostałych, ale żeby zminimalizować ryzyko zarażenia, wprowadzono ograniczenia w odwiedzinach na tym oddziale. By przyjść z wizytą, trzeba uzyskać zgodę ordynatora albo lekarza prowadzącego. Trzeba też bezwzględnie poddać się zaleceniom personelu dotyczącym ubioru, dezynfekcji rąk czy korzystania z toalet.

- Nasza sekcja epidemiologii, na czele z lekarzem epidemiologiem, działa sprawnie i robi wszystko, by zakażenia bakteryjne czy wirusowe zgasić w zarodku. Stąd też ograniczenie wizyt na oddziale. - dodaje Tomasz Kozieł.