Żółta poziomnica dla biblioteki (FOTO)

 W Legnicy ostatnio sporo się buduje, szczególnie na rynku mieszkaniowym, ale i przemysłowym.

- Patrząc po dźwigach, to w zeszłym roku nastąpił skokowy wzrost inwestycji budowlanych. Z zera czy jednego nagle jest ich sześć. Bardzo pozytywny przejaw tego, że deweloperzy znajdują bankierów, bankierzy znajdują pieniądze i architekci dzięki temu mogą zaprezentować chyba niezłe obiekty. - mówi Jerzy Skupień, organizator konkursu.

- Jestem szalenie zadowolony z tego, że uzyskałem nie do końca planowany cel, mianowicie, ja myślałem, że będą to jakiegoś rodzaju zawody, będzie pokaz architektury, że będzie być może konkurencja. Nic z tych rzeczy się nie stało. Natomiast później, przez tydzień po dwóch poprzednich poziomicach, koledzy i nie tylko, mówili, że stworzyła się sympatyczna impreza, która wytwarza jakąś więź między ludźmi, odradza to, co było w PRL-u, czyli tradycja na budowie czy poza nią, ludzie przy procentach nawiązywali więzi. Teraz ze względu na dyscyplinę pracy, alkomaty, jest to niemożliwe. W związku z tym ten bezpośredni kontakt ludzi się zerwał. Zatomizowaliśmy się bardzo. Natomiast tutaj ludzie mówią, że nie to co zostało wybudowane mi się podobało, to co było nagrodzone mi się podobało, albo nie podobało, są różne zdania. Wszystkim jedno się podoba, spotkałem kumpli, porozmawiałem z nimi, pośmialiśmy się, powspominaliśmy. Element towarzyski stał się głównym akcentem i wspomnieniem u ludzi - dodaje Jerzy Skupień.

Ludzie, którzy przyszli do biblioteki wybierali najlepszą realizację z ponad 20, które znalazły się w konkursie. Triumfowała modernizacja Legnickiej Biblioteki Publicznej.

Remont budynku Legnickiej Biblioteki Publicznej kosztował ponad 5,8 mln zł, z czego 85 proc. to pieniądze pochodzące z dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. Myślę, że było warto zawalczyć o ten budynek, bo ma on ciekawą historię. Jest chyba ewenementem na skalę polską, jeśli nie europejską, bo to wolnostojący budynek loży masońskiej. My stworzyliśmy budynek łączący historię z teraźniejszością. Ciekawy obiekt służący już nie tylko książce, bo funkcja bibliotek bardzo w ostatnich czasach się zmieniła. Służy też ludziom niepełnosprawnym, stowarzyszeniom, organizacjom. Myślę, że będą tu mieli dobre miejsce do swoich przedsięwzięć.

W budynku przywrócono m.in. okna neogotyckie, wyczyszczono elewację, odzyskano rozety na zewnątrz budynku, które już niemal odpadły. Natomiast w środku była wielka niespodzianka. W największym pomieszczeniu magazynowym odkryto polichromie, malunki. Był to pokój do degustacji wina w loży masońskiej.

{gallery}galeria/wydarzenia/15-03-19-konkurs-zolta-poziomica-fot-dawid-soltys{/gallery}