"Chwała strażakom - proszę to powiedzieć..." (FOTO)
LEGNICA. Dwa wozy strażackie, drabina - wszystko po to, by spieszyć z pomocą gołębiom. Legniccy strażacy interweniowali po rozpaczliwej prośbie mieszkańca Legnicy, który nie mógł dłużej patrzeć, jak giną gołębie.
Mieszkaniec ul. Biskupiej, którego okna wychodzą na kościół mariacki, od lat obserwuje zwyczaje gołębi.
- Obserwuję z okna, jak przylatują gołąbki i wiją tu gniazdo. Jest ono niefortunnie usytuowane, bo co roku ich młode wypadają z tego gniazda na dół, o ulicę się rozbijają, a potem jeżdżą po nich samochody. Ja chodzę i zbieram te nieżywe gołąbki - relacjonuje przejęty pan Józef.
Sytuacja zrobiła się już nie do zniesienia, kiedy pan Józef zauważył, że jeden z gołębi utknął za siatką okna witrażowego.
- Szamoce się od wczoraj, nie może się uwolnić. Miałem obawy, czy wykonać telefon do strażaków, bo nie wiedziałem, czy się tym zajmą. Ale niech Bóg błogosławi wspaniałym strażakom, bo szybko zareagowali! - dodaje z uznaniem legniczanin.
Takie - wydawać by się mogło niecodzienne - interwencje strażaków nie należą wcale do rzadkości.
{gallery}galeria/wydarzenia/29-03-19-golebie-fot-jagoda-balicka{/gallery}