Sprawca strzelaniny wpadł w Legnicy
LEGNICA. Na terenie Legnicy w ręce policjantów wpadł 29-letni Damian W., mieszkaniec powiatu lubińskiego, sprawca strzelaniny przed dyskoteką w Bolesławcu. Mężczyzna jest już w tymczasowym areszcie. Grozić mu może nawet dożywocie.
29-letni Damian W. w sobotę, 1 czerwca przyjechał z członkami rodziny i znajomymi na dyskotekę w Bolesławcu. Kiedy w lokalu doszło do incydentu - ochrona wyprosiła tę grupę na zewnątrz. Wówczas doszło do szarpaniny z ochroniarzami. Prokuratura ustaliła, że w pewnym momencie to Damian W. poszedł do samochodu, wziął stamtąd broń i oddał strzały w kierunku dwóch ochroniarzy i właściciela dyskoteki. Po całym zajściu grupa odjechała. Ranny w nogę 27-letni ochroniarz trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.
- Podejrzany to młody człowiek z ościennego powiatu, który został zatrzymany na terenie Legnicy. Okoliczności wskazują, że nie spodziewał się tego zatrzymania - mówi Sebastian Woźniak, z-ca prokuratora rejonowego w Bolesławcu.
Damian W. usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa trzech osób, spowodowanie obrażeń u jednej osoby, a także sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla osób, które przebywały w tym miejscu, w chwili, gdy podejrzany zaczął strzelać.
- Sprawca oddający strzały w kierunku poruszających się osób musi godzić się z tym, że może zabić te osoby. Stąd kwalifikacja usiłowania zabójstwa trzech osób - mówi prokurator.
Dwie inne zatrzymane w tej sprawie osoby, po przesłuchaniu w charakterze świadków, zostały zwolnione.