200 kamer monitorować będzie Legnicę
LEGNICA. W Legnicy od półtora roku działa monitoring miejski z 40. obrotowymi kamerami. Po zainstalowaniu Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem w mieście przybędzie kolejnych 160 kamer!
Nie wszystkie kamery zamontowane w ramach Systemu służyć będą do monitoringu wizyjnego. 75 kamer ANPR to tzw. detektory video, służące do rozpoznawania tablic i rejestrowania przejazdu na czerwonym świetle.
Do monitoringu wizyjnego, czyli do podglądu, co dzieje się na skrzyżowaniach, służyć będzie 85 kamer CCTV. Gdy doliczyć do tego 40 kamer monitoringu miejskiego - daje to całkiem sporą liczbę „oczek” podglądających Legnicę. Co z prywatnością przeciętnego Kowalskiego?
- W systemie monitoringu miejskiego, tego obsługiwanego przez straż miejską, na niektórych kamerach założone są tzw. maski prywatności. To obszary systemowo zaciemniane przez wprowadzenie takich wielokątów, zasłaniających dane obiekty - wyjaśnia Tomasz Kaczmarek z referatu informatyki legnickiego urzędu miasta.
Maski prywatności założone są m.in. na kamerach w Rynku, ze względu na duże skupisko budynków. Nie planuje się natomiast zaciemniania stref obrazu w przypadku monitoringu Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem.
- Nie ma takiej potrzeby, bo system przeznaczony jest do monitorowania sytuacji na drogach, a dopiero wtórnie może być wykorzystywany przez straż miejską do monitorowania przestrzeni publicznych - dodaje Tomasz Kaczmarek.
Obraz z monitoringu wizyjnego, podglądającego legnickie skrzyżowania, będzie analizowany w Centrum Sterowania Ruchem przy ul. Mickiewicza. Podgląd będzie też miała straż miejska.