Ojciec Szymonka pozostanie w areszcie
LEGNICA. Miał być koniec procesu, będzie jeszcze przesłuchanie biegłego. Sąd Okręgowy w Legnicy przedłużył natomiast tymczasowy areszt ojcu 9-miesięcznego Szymonka, nad którym - zdaniem śledczych- wcześniej się znęcano. Niestety, ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Niemowlę zostało zamordowane, a prokuratura jest przekonana, że stoi za tym ojciec dziecka. 46-letni Dariusz P. przyznał się do winy.
Przypomnijmy, do tragedii doszło 6 grudnia ubiegłego roku w Legnicy. Do jednego z mieszkań przy ul. Batorego wezwano pogotowie ratunkowe. Ratownicy próbowali reanimować 9-miesięcznego chłopczyka, który miał obrażenia na głowie. Na pomoc było już za późno.
W marcu tego roku ojciec dziecka, Dariusz P. usłyszał zarzut.
- Prokurator przedstawił ojcu małoletniego zarzut dokonania zabójstwa Szymona w zamiarze bezpośrednim, ze szczególnym okrucieństwem oraz z motywacji zasługującej na szczególne potępienia oraz w warunkach recydywy - informowała Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Chociaż w dniu, w którym doszło do tragedii matki w domu nie było (została zatrzymana następnego dnia rano), kobieta też usłyszała zarzut.
- Prokurator ogłosił kobiecie zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad synem jako osobą nieporadną ze względu na wiek,a także narażenie tego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - dodaje Lidia Tkaczyszyn.
Matka odpowiada z wolnej stopy. Dariusz P. przebywa w tymczasowym areszcie. W rozprawach uczestniczyć nie chce. Dziś - na wniosek prokuratora i przy sprzeciwie obrońcy - Sąd Okręgowy w Legnicy zdecydował o przedłużeniu aresztu dla mężczyzny o kolejne dwa miesiące.
Sędzie Bartłomiej Treter uzasadniał, że istnieje uprawdopodobnienie, że mężczyzna zbrodni się dopuścił. Na niekorzyść Dariusza P. działa również jego kryminalna przeszłość. Mężczyzna odpowiada w warunkach recydywy.