Liczą jak Japończycy-szybko (FOTO, FILM)
LEGNICA. Jedenaścioro uczniów klasy Ib ze Szkoły Podstawowej nr 4 od stycznia tego roku bierze udział w oryginalnym i innowacyjnym w skali miasta projekcie nauczycielki tej placówki Beaty Scharfenstein-Kapuścińskiej. W sposób niesztampowy i twórczy, wbrew powszechnej komputeryzacji i zachwycie multimedialnymi technologiami nauczania, sięgnęła ona w swoim przedsięwzięciu do starej tradycyjnej metody nauczania matematyki rodem z Japonii. Ten pilotażowy projekt pod nazwą "Od sorobanu do geniusza" ma udowodnić, że każde działanie matematyczne to "łatwizna do ogarnięcia", a lekcja i nauka matmy mogą być ciekawe. Nasza redakcja, w charakterze obserwatora, wzięła udział w tym programie i możemy go podsumować krótko - To działa!
W lutym br redakcja e-legnickie.pl została zaproszona na zajęcia związane z projektem "Od sorobanu do geniusza". Wówczas mogliśmy zapoznać się z samą metodą klasycznego japońskiego nauczania matematyki, poznać specyficzny "japoński kalkulator", który odgrywa tu ważną rolę w treningu pamięci i sprawności manualnej i zobaczyć w jaki sposób dzieci uczą się dodawać i odejmować. Było to wtedy czwarte zajęcia pierwszoklasistów z sorobanem. O metodzie, jej zaletach i na czym ona polega oraz naszych obserwacjach pisaliśmy (TUTAJ).
Sami byliśmy ciekawi, czy faktycznie po prawie trzech miesiącach zajęć, będą widoczne efekty nauki z sorobanem wśród dzieci. I przede wszystkim czy sama autorka projektu "Od sorobanu do geniusza" Beata Scharfenstein-Kapuścińska, która jest w trakcie zdobywania kolejnego certyfikatu trenera z nauczania metodą Sorobanu, może się pochwalić się rezultatami oraz czy widzi skuteczność tej metody.
- Jest już dużo większa automatyzacja wszystkich ruchów - ocenia ten okres pracy z dziećmi Beata Scharfenstein-Kapuścińska, nauczycielka i autorka projektu.- Dzieci potrafią sobie wyobrazić soroban (specjalne liczydło przyp.red) i przeprowadzać działania w pamięci. Na razie nie wszystkie w stopniu jednakowym opanowały jeszcze ruch dodawania i odejmowania, ale jeśli będą pracować systematycznie, szybko to się wyrówna. Również rodzice widzą zmiany w swoich dzieciach - na pewno skupienie uwagi u nich jest większe. Ćwiczenia w spostrzegawczości także dają wymierne rezultaty - widać to na lekcjach i w domu. Po całkowitym opanowaniu działań z jednocyfrowymi liczbami, kolejnym etapem naszych zajęć będzie dodawanie i odejmowanie liczb dwucyfrowych. Będą to działania troszeczkę trudniejsze - żeby do tego przejść musimy mieć opanowane do perfekcji działania na jednym pręcie sorobanu- czyli działania w zakresie liczb jednocyfrowych, od 0 do 9.
Biorąc udział we własnym programie na pewno trudno jest ocenić subiektywnie efektywność swoich metod projektu. Stąd też przyszedł pomysł skonfrontowania umiejętności małych adeptów sorobana z uczniem uczącym się według tradycyjnego szkolnego polskiego modelu nauczania matematyki.
- Pokusiłam się o taki mały eksperyment - przyznaje się przyszła legnicka trenerka sorobana. - Poprosiłam na zajęcia byłą swoją uczennice, obecnie ucznia klasy czwartej, która ma bardzo dobre wyniki w nauce, na takie szybkie pamięciowe liczenie. Okazało się, że dzieci, które uczyły się liczyć na sorobanach, radziły sobie lepiej - wyniki podawały o wiele szybciej niż ich starsza koleżanka i bezbłędnie.
Metoda nauki z sorobanem już przyniosła oczekiwane efekty. Stąd decyzja, że projekt "Od sorobanu do geniusza" będzie kontynuowany w następnych latach szkolnych czyli aż do ukończenia przez dzieci klasy trzeciej. Choć trudno w to uwierzyć, ale to japońskie liczydło umożliwia nie tylko dodawanie i odejmowanie liczb, czyli to co jest w programie klas pierwszych szkół podstawowych, ale także mnożenie i dzielenie oraz pierwiastkowanie, rozwiązywanie równań czy przeliczenie jednostek.
Na tę chwilę w pilotażowym projekcie nauki matematyki po japońsku bierze udział jedenaścioro chętnych dzieci z Ib z SP 4. Ale wcale nie musi tak zostać.
- Będziemy wspólnie z panią dyrektor SP 4 chciały zaprosić chętnych nauczycieli, także z innych szkół, żeby rozpropagować ten skuteczny sposób nauczania działań matematycznych - mówi o planach Beata Scharfenstein-Kapuścińska. - Myślę, że jak zdobędę wszystkie uprawnienia z sorobanu, to sama będę mogła poprowadzić takie kursy dla nauczycieli. W tej chwili otrzymałam certyfikaty na dodawanie i odejmowanie, a jak zdam egzamin państwowy łącznie z pozostałymi działaniami tj. mnożenie i dzielenie, to jestem w stanie podzielić się swą wiedzą i umiejętnościami z innymi matematykami. Kursy oczywiście będą bezpłatne. Uważam, że pani dyrektor naszej szkoły również będzie zależało, aby podzielić się tą wiedzą z innymi, gdyż w naszym regionie w nauce na Sorobanie jesteśmy pionierami.
Dzięki metodzie nauki na sorobanie nabywa się nie tylko sprawność rachunkową, ale ćwiczy się koncentrację. Okazuje się także, a Japończykom trzeba wierzyć, że codzienna aktywność sorobanowa oddala widmo choroby Alzheimera - obliczenia na sorobanie pomagają tworzyć nowe połączenia neuronowe w mózgu nie tylko u dzieci, ale i u dorosłych, w tym seniorów. Więc tą metodą mogą zainteresować się nie tylko nauczyciele nauczania początkowego.
Dla pokazania wymiernych efektów projektu "Od sorobana do geniusza" zapraszamy do obejrzenia 13-tych zajęć z nauki matematyki na sorobanie, które nagraliśmy w SP4 w Legnicy. Zajęcia prowadzi pani Beata Scharfenstein-Kapuścińska.
Fot.Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/kultura/22-05-22-soroban-lekcja-fot-ewa-jakubowska{/gallery}