Wacław D. usłyszał kilkadziesiąt zarzutów
LEGNICA. Wacław D., były założyciel i kanclerz Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Legnicy, po dwóch miesiącach poszukiwań wpadł w ręce legnickich policjantów.
80-letni mężczyzna poszukiwany listem gończym został zatrzymany w weekend i trafił przed oblicze prokuratora.
- Funkcjonariusze legnickiej policji zatrzymali Wacława D. i doprowadzili go do Prokuratury Rejonowej w Legnicy, gdzie usłyszał 77 zarzutów popełnienia czynów polegających na oszustwie oraz udaremnienia zaspokojenia swoich wierzycieli - mówi Radosław Wrębiak, Prokurator Rejonowy w Legnicy (na zdjęciu).
Przypomnijmy, były założyciel i kanclerz Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Legnicy - zdaniem prokuratury - w latach 2016-2018 oferował możliwość edukacji na uczelni, mimo, że szkoła ta - decyzją ministerstwa nauki - miała zakaz prowadzenia działalności. Co więcej, mężczyzna utrudniał ministerstwu dochodzenie wierzytelności w kwocie przekraczającej 1,2 mln zł. Wacław D. majątek szkoły ukrył, m.in. przelewając pieniądze na konta innych osób fizycznych.
- Wacław D. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Zgodnie z opinią biegłego lekarza Wacław D. nie może być osadzony w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych ani tymczasowo aresztowany. Prokurator nie miał zatem innej możliwości, jak zastosować wobec podejrzanego środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym- dodaje prokurator Radosław Wrębiak.
80-letni Wacław D. ma zatem dwa razy w tygodniu stawiać się w komendzie rejonowej policji w Warszawie i zapłacić poręczenie majątkowe w kwocie 20 tys. zł.