Co dalej z pacjentami legnickiej urologii?
LEGNICA. Bezpieczeństwo pacjentów jest na pierwszym miejscu. Szpital robi wszystko, by zachować ciągłość leczenia - tak Urząd Marszałkowski, ustami swojego rzecznika, komentuje sytuację na oddziale urologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy. Ma to związek z wczorajszym złożeniem wypowiedzenia umowy przez zespół specjalistów pracujących od 7 lat na tym oddziale.
Oddział urologiczny w obecnym składzie pracować będzie do końca kwietnia br. Co dalej z pacjentami?
- Dyrekcja szpitala podejmuje działania, aby jak najszybciej wznowić i kontynuować funkcjonowanie urologii na terenie szpitala w Legnicy. Zabezpieczenie funkcjonowania tego urologicznego obszaru będzie zagwarantowane dzięki współpracy z lekarzami z oddziału chirurgii ogólnej, ale również ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, przy współpracy ze szpitalami wojewódzkimi także na terenie Wrocławia, które posiadają oddział urologiczny - informuje Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego.
Zdaniem rzecznika Marszałka kwestią, którą trzeba wyjaśnić jest choćby to, że umowa została wypowiedziana przez zewnętrzną firmę (bo zespół lekarzy pracował na urologii jako firma zewnętrzna) bez okresu wypowiedzenia.
- Ten tryb wypowiedzenia wynosi minimum 3 miesiące, a umowa została wypowiedziana na tydzień przed planowanym wstrzymaniem pracy oddziału urologicznego. Ta kwestia musi zostać wyjaśniona. Wyjaśnia to szpital, a takze departament zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, który tę sytuację analizuje. Na dzisiaj jednak najważniejsza jest kwestia zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom, którzy na oddziale urologicznym mają mieć zachowane świadczenia medyczne- dodaje Michał Nowakowski, rzecznik Urzędu. Wczoraj prof. Igal Mor, który kierował przez ostatnich 7 lat oddziałem urologii w legnickim szpitalu poinformował, że szpital od lutego nie płaci załodze za wykonaną pracę, stąd decyzja o wypowiedzeniu umowy szpitalowi. Pisaliśmy o tym TUTAJ.