Ruszyło personalne tsunami w Ratuszu

Likwidacja Wydziałów - bo taką przyjęto formułę - to zielone światło do wyrzucenia z Ratusza niewygodnych osób. Mowa o Ewie SZCZECIŃSKIEJ-BEDRYJ, dyrektor pierwszego wydziału o Michale KOTWIE. Oboje co prawda w ostatnim czasie nie byli gotowi "umierać za Tadeusza Krzakowskiego", ale z pewnością w latach poprzednich ich wkład w budowanie wizerunku ówczesnego prezydenta Legnicy i jego pozycji był więcej niż znaczący. Warto chociażby przypomnieć słynne starcie ówczesnej radnej Krzeszewskiej z Ewą Szczecińską-Bedryj na sesji rady Miasta, na której radni Koalicji Obywatelskiej wzięli pod lupę działalność promocyjną miasta Legnica... Właściwie kwestią czasu było zwolnienie obu szefów wydziałów a tzw. restrukturyzacja Urzędu Miasta to idealny pomysł na personalne czystki.

W obu wydziałach w likwidacji dojdzie do kolejnych zmian personalnych. Raczej wątpliwe jest aby z "Kupajowego pogromu" ocalał np. Piotr SEIFERT, rzecznik prasowy Ratusza. I bez znaczenia jest ocena merytoryczna pracy tego czy innego pracownika obu wydziałów.

Niektóre osoby przeczuwając taki scenariusz w ostatnich dniach prezydentury Tadeusza Krzakowskiego sam odeszły do innych instytucji aby nowemu gospodarzowi Ratusza nie dać satysfakcji.

Nie wiadomo jaki wydział (nowy?) przejmie zadanie do tej pory realizowane przez wspomniane 2 wydziały Urzędu Miasta. Łącznie w oby wydziałach było zatrudnionych kilkanaście osób.