Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Za nami X sesja Rady Miejskiej Legnicy, ostro o stanie oświaty(FOTO)

LEGNICA. 25 listopada odbyła się X sesja Rady Miejskiej Legnicy, gdzie omówiono wiele ważnych spraw związanych z funkcjonowaniem miasta. Dużą uwagę poświęcono raportowi o stanie realizacji zadań oświatowych za rok 2023/24, skupiając się na fatalnych wynikach egzaminów ósmoklasistów, maturzystów i w szkołach zawodowych. - Jest tu nad czym myśleć, dlaczego w prawie 100 tys.mieście mamy tak słaby rezultat na tle innych miast dolnośląskich - podkreśliła na początku dyskusji radna Jolanta KOWALCZYK. -

Za nami X sesja Rady Miejskiej Legnicy, ostro o stanie oświaty(FOTO)

Podczas sesji m.in. omówiono realizację zadań oświatowych za rok szkolny 2023/24 na wszystkich poziomach kształcenia: przedszkola, szkoły podstawowe, szkoły ponadpodstawowe. Przedmiotem dyskusji były także wyniki egzaminów: ósmoklasisty, maturalnych i zawodowych w legnickich szkołach. Wyniki te są zatrważające na wszystkich poziomach kończących edukację ucznia, a to z kolei świadczy o niedoskonałości systemu nauczania. Prezydent Kupaj Maciej wraz z wiceprezydent Aleksandrą Krzeszewską winili za fatalny stan  legnickiej oświaty, ośmioletnie rządy PiS-u w kraju, który swoimi złymi reformami doprowadził do dzisiejszej sytuacji w szkołach, w tym legnickich  Z kolei radni PiS podkreślali, że reformy objęły całe państwo, a jednak to właśnie legnickie szkoły znacząco odbiegają poziomem nauczania i wynikami egzaminów od szkół w pozostałych miastach Dolnego Śląska.

- Przykro mi, że Państwo pomylili zarządzanie krajem z zarządzaniem Legnicą - zabrał głos radny Adam Wierzbicki.- Mówimy przecież o wynikach dramatycznych w legnickich szkołach. Bo w Polsce wyniki są kapitalne.

- Jeżeli mówimy o reformach w całej Polsce i o tragicznych skutkach ich efektów, to mówimy o całej Polsce i jest to bezsprzecznie efekt waszych rządów. To jest fakt niepodważalny i bezsprzeczny, i możemy to zobaczyć w bazie różnych danych statystycznych. Jeżeli mówimy o wynikach w Legnicy, to ze swej strony zrobimy wszystko, żeby były one jak najlepsze. Będziemy chcieli stale podwyższać poziom nauczania w legnickich szkołach i już podejmujemy szereg działań, które mają to naprawić. Liczymy na współpracę z nauczycielami i rodzicami w tym zakresie, bo wiele w tej kwestii zależy od nich – powiedziała Aleksandra Krzeszewska, zastępca prezydenta Legnicy.

Zażartą dyskusję skończył radny Paweł Frost, który złożył wniosek formalny o zakończenie dyskusji nad tym punktem sesji i przejściem do głosowania.

Wyznaczono także obszar zdegradowany i obszar rewitalizacji miasta na przyszłe lata, które poprzedziła diagnoza oraz konsultacje społeczne.

Wyznaczony w ramach diagnozy obszar zdegradowany w mieście Legnicy obejmuje następujące obszary: Zakaczawie, Stare Miasto, Fabryczna. Łącznie obszar zdegradowany zajmuje 4,24 km2, tj. 7,53% powierzchni gminy i zamieszkuje go 24 358 mieszkańców, tj. 27,39% ludności gminy. Do obszaru zdegradowanego włączono m.in. tereny zwartej zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej kamienicznej oraz blokowej, tereny pokoszarowe i poprzemysłowe w pobliżu Starego Miasta oraz tereny zieleni urządzonej. Granice obszaru zdegradowanego poprowadzono wzdłuż granic działek ewidencyjnych.

Wyznaczony w ramach diagnozy obszar rewitalizacji w mieście Legnicy znajduje się w takich obszarach jak: Zakaczawie i Fabryczna. Łącznie obszar rewitalizacji zajmuje 2,62 km2, tj. 4,65% powierzchni gminy i zamieszkuje go 16 639 mieszkańców, tj. 18,71% ludności gminy.

Ponadto na wniosek Prezydenta Legnicy zwiększono finansowanie na usamodzielnianie się wychowanków rodzin zastępczych i domów dziecka. Wysokość tego świadczenia wynosić od teraz będzie 7 000,00 zł (wcześniej było to 5 000,00 zł).

Zmniejszony został podatek od środków transportowych, pozwoli to zwiększyć bazę podatkową w Legnicy. Mniejsze stawki mają na celu utrzymanie konkurencyjności miasta w zakresie tego podatku, utrzymanie obecnych i zachęcenie nowych podatników do wyboru Legnicy, jako miejsca gdzie będą rejestrowane środki transportowe i gdzie w konsekwencji będzie opłacany podatek od środków transportowych.

Fot. Ewa Jakubowska