Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Jacek Kiełb o odwołaniu: "Nie sądziłem, że zrobią to teraz"

LEGNICA. Jacek Kiełb, radny Rady Miejskiej w Legnicy skomentował sytuację z dzisiejszej sesji, w czasie której odwołano go z funkcji wiceprzewodniczącego. Stało się to w czasie jego nieobecności.

Jacek Kiełb o odwołaniu: "Nie sądziłem, że zrobią to teraz"

Jacek Kiełb ze względów zdrowotnych nie mógł pojawić się na sesji. Część radnych z Prawa i Sprawiedliwości zauważyło, że nie powinno się podejmować decyzji personalnych pod nieobecność osoby, którą chce się odwołać. Ostatecznie jednak punkt wprowadzono do porządku obrad i Kiełba odwołano.

- Byłem przygotowany na to, ale nie sądziłem, że radni zrobią to podczas mojej nieobecności. Trudno się mówi, funkcje się pełni, a pracuje cały czas. Natomiast nie spodziewałem się niektórych głosów oddanych przeciwko mnie - uważa Kiełb.

- Zostałem wybrany przez mieszkańców, którzy mi zaufali bez względu na przynależność do określonej partii czy funkcji, jaką pełnię - kończy Kiełb.

Przypomnijmy, Jacek Kiełb w czerwcu opuścił szeregi Platformy Obywatelskiej.