Radni nie będą dyskutować o Trybunale Konstytucyjnym
LEGNICA. Przewodniczący Rady Miejskiej w Legnicy Wacław Szetelnicki nie ma zamiaru wprowadzać do porządku obrad punktu z wyrażeniem stanowiska na temat "respektowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego".
Komitet Obrony Demokracji w Legnicy ponad miesiąc temu zebrał 422 podpisy pod apelem do Rady Miejskiej w Legnicy, by ta przyjęła stanowisko o respektowaniu wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym legniccy radni mieli pójść śladem kilku innych miast w Polsce, które takie apele poparły. Zrobiono to m.in. w Warszawie, Łodzi i Wrocławiu. Szanse na podjęcie takiego stanowiska były bardzo duże, bowiem przeciw mieli być jedynie radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
- To nie jest w kompetencji radnych. W Łodzi wojewoda uchylił uchwałę Rady Miejskiej - mówi Wacław Szetelnicki, przewodniczący rady.
Nie można zatem spodziewać się tego, że w Legnicy na najbliższych sesjach pojawi się taki projekt w porządku obrad. Polityk Prawa i Sprawiedliwości Wacław Szetelnicki powołał się na przykład Łodzi, gdzie wojewoda zakwestionował uchwałę. Uznał, że radni nie mogą formułować stanowiska w tej sprawie, bo nikt nie upoważnił ich do wypowiadania się na temat obowiązującego w Polsce porządku prawnego. W Łodzi radni mają zamiar poskarżyć się na decyzję wojewody i sprawa ma trafić do sądu.