Legniczanin w półfinale MasterChefa
LEGNICA. W 14 edycji MasterChef Polska występuje legniczanin Michał Sidorowicz. Z odcinka na odcinek jest chwalony przez jury i stale zaskakuje swoimi umiejętnościami kulinarnymi. W ostatnim odcinku tak oczarował profesjonalnych kucharzy, że dostał się do półfinału i leci do Andaluzji.
W niedzielnym odcinku Michał najpierw zmierzył się z połączeniem mandarynki i tymianku, a potem przygotował kotlety mielone - ulubione danie śp. Tomasza Jakubiaka, które oceniała żona tego wybitnego kucharza. "Jak w domu" - skomentowało jury.
- To był taki obiad, jaki zrobiłby Tomek - podsumowała Anastazja, żona Tomka.
Michał ma 38 lat, jest absolwentem I LO w Legnicy. Zajmuje się organizacją wycieczek po Azji południowo-wschodniej dla turystów z Polski. Jako przewodnik turystyczny odpowiada za logistykę wypraw m.in. noclegi, transfery, a także za wszystkie atrakcje podczas 2-tygodniowego pobytu. Jego najpopularniejszymi destynacjami są: Laos, Kambodża, Wietnam, Indonezja (Bali, Lombok, Komodo) oraz w niedalekiej przyszłości Sri Lanka.
Do MasterChefa zgłosił się za namową rodziny, dla której zawsze chętnie serwuje swoje specjały.
Gotowanie od zawsze towarzyszyło mu w rodzinnym domu, co dało mu podstawową wiedzę praktyczną. Dalszy rozwój jego kulinarnej drogi to dziesiątki przeczytanych książek kucharskich, mimo wszystko nigdy nie stara się odtworzyć danego przepisu 1:1, a jedynie poszukać inspiracji. Kolejną dawką inspiracji są jego liczne podróże po Azji oraz Australii, gdzie mógł posmakować wielu egzotycznych potraw.
Dodaj komentarz