Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Koalicja Obywatelska nie rezygnuje z planu rządzenia Dolnym Śląskiem

REGION. Czwartkowa sesja Sejmiku Dolnego Śląska, odbywająca się na Polanie Jakuszyckiej, miała być początkiem rewolucji politycznej na Dolnym Śląsku. Jak informował na portalu X Marcin Torz władzę miała przejąć koalicja składająca się z klubu KO i PiS-owskich renegatów. Misterny plan - teoretycznie - spalił na panewce, ponieważ dzień wcześniej rządzący PiS-em Jarosław Kaczyński "ułaskawił" radnych sejmiku wyrzuconych z PiS-u. - Nie do pomyślenia byłoby, że Koalicja Obywatelska zawiązuje pakt z radnymi PiS-u - wyjaśnia jeden z radnych Koalicji Obywatelskiej. - Ale zapewniam pana, że "misterny plan" przejęcia władzy i odsunięcia Bezpartyjnych Samorządowców zrealizujemy w ciągu 2 miesięcy...

Koalicja Obywatelska nie rezygnuje z planu rządzenia Dolnym Śląskiem

Jak się okazuje, Platforma Obywatelska ma podwójny plan na przejęcie władzy na Dolnym Śląsku. Oba warianty są ryzykowne, ale z kuszącą perspektywą. - Prosta sprawa: albo robimy koalicje z renegatami i dokonujemy przewrotu całego zarządu z Marszałkiem, albo zbieramy 19 szabel i zmieniamy zarząd, a Gancarz zostaje - dodaje inny radny Koalicji Obywatelskiej.

Mission Impossible? Niekoniecznie. Trzeba jedynie dobrze rozstawić figury na szachownicy i dokładnie policzyć szable. Aby odwołać Marszałka Województwa Dolnośląskiego Pawła Gancarza i zarząd potrzeba 22 głosów. Koalicja Obywatelska w Sejmiku liczy 16 radnych, czyli za mało. Nieoficjalnie wiadomo, że KO mogłaby liczyć nie tylko na duchowe wsparcie Natalii GOŁAB (b. Polska 2050) i  radnej Katarzyny LUBINIECKIEJ-RÓŻYŁO (Nowa Lewica). Ale 18 " za" to wciąż niewystarczająca liczba...

Okazuje się, że z 7 "ułaskawionych" renegatów PiS do klubu radnych PiS w Sejmiku, kierowanego przez Piotra KARWANA, oficjalnie powróciło zaledwie... troje (klub PiS liczy obecnie 9 radnych - przyp.red.). Jako niezależni i niezrzeszeni pozostają: Magdalena Brodowska, Przemysław Czarnecki, Łukasz Lach i Ewelina Szydłowska-Kędziera. Z nieoficjalnych rozmów wiadomo, że minimum już 3 osoby z tego grona wyraziły chęć i gotowość współpracy z Koalicją Obywatelską w przypadku rekonstrukcji władz Dolnego Śląska...

Ale w tej układance pojawił się nieoczekiwanie nowy wątek. Sensacyjnie brzmią pogłoski, że tak naprawdę cała 7-mka podobno chce wyjść definitywnie spod skrzydeł Prawa i Sprawiedliwość i są gotowi na sojusz np. z Koalicją Obywatelską. Czyli co się odwlecze to nie... Ale czy wariant sojuszu KO z renegatami jest możliwy? Naszym zdaniem jest to mało prawdopodobne...

Plan B, czyli zmiana zarządu jest bardziej już prawdopodobna. 16 radnych z Koalicji Obywatelskiej plus Natalia Gołąb i Katarzyna Lubiniecka-Rożyło oraz Paweł Gancarz daje 19 głosów wystarczających do zmiany zarządu. Paweł Gancarz pozostałby Marszałkiem. Do zarządu weszliby na pewno: Jarosław RABCZENKO jako wicemarszałek, Marcin BORYS, Katarzyna LUBINIECKA-RÓŻYŁO i Wojciech BOCHNAK ew. Natalia GOŁĄB.

Jeden z dolnośląskich polityków przypomina, że przed rokiem to PSL desygnowało Gancarza na wicemarszałka Województwa. I dopiero frakcyjna wojna w łonie PO sprawiła, że z pomocą Bezpartyjnych Samorządowców (BS) ostatecznie Marszałkiem wybrano Gancarza, a nie Michała JAROSA. - Do dzisiaj mam w uszach słowa Gancarza skierowane do Jarosa: Michał - ja głosowałem na ciebie, jak było ustalone...

W klubie radnych BS/ PSL główni rozgrywający w Koalicji Obywatelskiej nie widzą możliwości jakiejkolwiek współpracy z Tymoteuszem MYRDA oraz Cezarym PRZYBYLSKIM. Obaj uznawani są za fundamenty Bezpartyjnych Samorzadowców i obozu Roberta Raczyńskiego. 

Czy Koalicji Obywatelskie powiedzie się plan rewolucji w Sejmiku? A będzie ona za miesiąc, dwa... Potem już chyba nie będzie sensu bo region ogarnie kampania parlamentarna.

Dodaj komentarz

Wyślij