Bomba zawisła na łyżce
LEGNICA. Gigantyczną bombę lotniczą skrywała ziemia na terenach przyległych do legnickiego lotniska. Operator koparki natknął się na niebezpieczne znalezisko przy ul. Hangarowej w Legnicy.
- Podczas prac budowlanych operator koparki wykopał bombę lotniczą. Bomba jest bardzo duża- ma 2 metry długości i waży 500 kg. Tak naprawdę ta bomba zawisła na łyżce tej koparki. - mówi Robert Lemański z legnickiej policji.
Na miejsce skierowani zostali policjanci razem z mundurowym po specjalnym przeszkoleniu pirotechnicznym.
- Decyzją policjantów ewakuowano 82 osoby, które pracowały na terenie firmy, gdzie te prace budowlane były prowadzone. Zawsze, o ile nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy znalezisko jest niebezpieczne i czy grozi eksplozją- w trosce o bezpieczeństwo ewakuujemy osoby postronne. - dodaje Robert Lemański.
Na miejsce wezwano saperów z jednostki wojskowej w Głogowie, którzy półtonową bombę zabiorą na poligon.
W ciągu ostatniego tygodnia to druga niebezpieczna pamiątka z przeszłości wykopana z ziemi przy ul. Hangarowej w Legnicy.