Tłumy w Sanepidzie
LEGNICA. Trwają badania dzieci z miejskiego przedszkola nr 9 w Legnicy, gdzie wykryto pałeczki salmonelli. Przebadanych zostało już 80. przedszkolaków, z czego u 14. potwierdzono obecność bakterii.
- Od 3 dni - tak sobie żartuję - że nie wiem, czy pracuję w Sanepidzie czy w przedszkolu. Zamknąłem przedszkole, to teraz przedszkole mam w Sanepidzie - mówi z uśmiechem Jacek Watral, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legnicy.
Badanie w kierunku wykrycia salmonelli wymaga bowiem trzykrotnej wizyty tego samego dziecka w Sanepidzie. Stąd od 3. dni prawdziwe tu oblężenie.
- Wydaje mi się, że większość rodziców robi te badania dzieciom trochę na zasadzie "jeśli przebadali inne dzieci, to moje też". Nie ma takiej potrzeby, jeśli nie ma żadnych objawów żołądkowo - jelitowych, biegunki czy wymiotów. Ale odmówić rodzicom nie możemy - podkreśla Jacek Watral.
Tymczasem w przedszkolu przez dwa dni przeprowadzano gruntową dezynfekcję. Czy placówka otworzy swoje podwoje w poniedziałek? Odpowiedź poznamy dopiero wtedy, gdy znane będą wyniki przeprowadzonej dezynfekcji. Informacja w tej sprawie ma pojawić się w niedzielę na stronie internetowej przedszkola.