Zostawiła dziecko w autobusie?
LEGNICA. Przez kilka godzin 6-letnia dziewczynka siedziała sama w zamkniętym autobusie. Jej opiekunka wysiadła wcześniej, a kierowca nie zauważył dziecka. Zrozpaczeni rodzice zaalarmowali policję, że ich pociecha nie wróciła z basenu. Na szczęście, dziewczynka odnalazła się cała i zdrowa.
- Dziewczynka pojechała z rówieśnikami na basen wraz z opiekunką. Opiekunka miała dopilnować, aby dzieci były oddane po powrocie z tego basenu w ręce rodziców czy też dalszą opiekę. Okazało się, że kobieta wysiadła wcześniej z autobusu, którym jechała z dziećmi - mówi Iwona Król – Szymajda z legnickiej komendy.
Opiekunka wysiadła, a 6-letnia dziewczynka w autobusie została. Co więcej, dziecko zmęczone po basenie, w ciepłym autobusie zasnęło.
- Niestety, dziewczynka najzwyczajniej w autobusie zasnęła i tak dojechała do pętli autobusowej. Kierowca nie zauważył dziecka i zamknął autobus. Po kilku godzinach zorientował się, że być może - ze względu na to, że dziewczynka była niewielka – mogła w tym autobusie przebywać - dodaje Król- Szymajda.
Kiedy kierowca wrócił, okazało się, że rzeczywiście w zamkniętym autobusie jest dziecko. Całe i zdrowe.
- W każdym takim przypadku - musimy pamiętać, że dziecko jest zdezorientowane, nie wie co się dzieje, nie ma obok osoby dorosłej. Na szczęście tu sprawa skończyła się dobrze, ale na pewno wyciągniemy konsekwencje prawne w stosunku do opiekunki - dodaje rzeczniczka policji.