Strefa ekonomiczna w miejscu lotniska?
LEGNICA. Tym terenem był miał być zainteresowany wielki koncern motoryzacyjny, potem oponiarski, a także jedna z największych firm z branży spożywczej. Mowa o byłym lotnisku w Legnicy. Niewykluczone, że obszar ten włączony zostanie do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
- Stale pojawiają się zapytania potencjalnych inwestorów, które kierowane są właśnie do Strefy. Gdy zostaną podjęte decyzje i ustalimy sobie szczegóły - wówczas skieruję stosowny wniosek do rady miejskiej o włączenie terenu byłego lotniska w obszar Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - mówi prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Nie jest jednak przesądzone, że byłe wojskowe lotnisko będzie objęte Strefą. Może się okazać, że dla miasta są korzystniejsze rozwiązania. Witold Lech Idczak, prezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej potwierdza jednak, że "robocze rozmowy" trwają.
- Wiem, że prezydent Legnicy czeka na udrożnienie pewnych procedur na poziomie rządowym, które mają służyć atrakcyjności inwestycyjnej danych terenów. Od tego właściwie uzależniona jest decyzja o ewentualnej próbie rozszerzenia Strefy. Są jednak brane i inne warianty pod uwagę - uchyla nieco rąbka tajemnicy prezes LSSE, Witold Lech Idczak.
Obszar byłego wojskowego lotniska w Legnicy to ok. 144 hektary. W październiku rada miejska Legnicy ostatecznie przychyliła się do propozycji prezydenta miasta, by funkcję tego terenu zmienić na gospodarczą.