Jednak napad rasistowski?
LEGNICA. Zaatakował, bo miał zły humor i zobaczył ciemną karnację - tak w prokuraturze zeznał 16-latek który pobił w Legnicy obywatela Bangladeszu.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 3 stycznia nad ranem, przy ul. Pocztowej w Legnicy. Do 20-letniego obywatela Bangladeszu, który pracuje w jednej z legnickich kebabowni, podszedł nieznany mężczyzna i uderzył go w twarz. Dziś już wiadomo, że to 16-latek z Legnicy zaatakował cudzoziemca.
- Ten młody mężczyzna zeznał, że tego dnia wysiadł z autobusu i zobaczył mężczyznę o ciemnej karnacji. Podszedł do niego i uderzył go pięścią w twarz. Jak sam dodał, tego dnia miał zły humor, a jednocześnie - między wierszami wskazał, że w jego ocenie nasz kraj powinni zamieszkiwać rdzenni mieszkańcy - mówi Radosław Wrębiak, prokurator rejonowy w Legnicy.
Mimo że sam pokrzywdzony zawiadamiając o zdarzeniu policję zeznał, że zajście - jego zdaniem - nie miało podłoża rasistowskiego - prokurator tak właśnie to zdarzenie zakwalifikował.
- Gdyby był to dorosły sprawca, groziłaby mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ze względu na to, że to osoba niepełnoletnia - sprawa trafi do sądu rodzinnego. Katalog kar, które mogą być nałożone na nieletniego jest szeroki - od nadzoru rodziców, poprzez dozór kuratora aż po umieszczenie w zakładzie poprawczym - dodaje prokurator Wrębiak.
16-latek nie po raz pierwszy stanie przed obliczem sądu rodzinnego. Wcześniej odpowiadał już m.in. za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym czy przejawy demoralizacji.