Rodzice zrezygnowali z protestu? (FOTO)
LEGNICA. Filia Szkoły Podstawowej nr 9 przy ul. Krzemienieckiej w Legnicy do likwidacji. Legniccy radni na sesji podjęli taką decyzję, choć nie obyło się bez nieporozumień.
Zamiar likwidacji filii to skutek demografii. Dziś uczy się tam ok. stu uczniów, a za rok byłoby ich zaledwie 38. Radny PO Jarosław Rabczenko złożył jednak formalny wniosek, by w tej sprawie, na tej sesji nie głosować.
- Wpłynął do mnie, podobnie jak do innych radnych, protest podpisany przez 14 rodziców. Dajmy sobie czas, by ze sprawą lepiej się zapoznać. Na sali są rodzice, którzy chcieli zabrać głos w tej sprawie - mówił radny Rabczenko.
Okazało się jednak, że rodzice nie przyszli.
- Część z tych rodziców mieszka tuż obok szkoły i wiadomo, że jest im to nie na rękę, by prowadzić dzieci do budynku przy ul. Marynarskiej. Jednak po naszym piątkowym spotkaniu rodzice przyjęli do wiadomości moje argumenty i stwierdzili, że na sesji się nie pojawią - wyjaśnił Grzegorz Gargaś, dyr. Szkoły Podstawowej nr 9.
Skąd zatem zamieszanie z protestem?
- Rodzice napisali pismo wcześniej - zanim sprawę oficjalnie omówiono na szkolnych zebraniach. Po spotkaniach rodzice zmienili zdanie - mówi Katarzyna Hornicka, wicedyr. SP 9.
- Nie dziwi mnie akurat to, że mój wniosek został odrzucony. Nie mam szczęścia w tej kadencji do głosowań - wszelkie moje propozycje są przez koalicję radnych PIS-u i prezydenckich radnych odrzucane. I tym razem stało się podobnie - skwitował radny Jarosław Rabczenko.
Ostatecznie radni przyjęli uchwałę o zamiarze likwidacji filii Szkoły Podstawowej nr 9. Uczniowie do końca tego roku szkolnego będą tam uczęszczać na zajęcia, a potem chodzić będą do jednostki macierzystej, czyli budynku przy ul. Marynarskiej.
Przy ul. Krzemienieckiej powstać ma - po remoncie - nowe publiczne przedszkole dla 250. dzieci.
{gallery}galeria/wydarzenia/30-01-17-sesja-styczen-fot-jagoda-balicka{/gallery}