Jedziesz z daleka? Sprawdź, czy cię wpuszczą
LEGNICA. „Zakaz odwiedzin” i drzwi zamknięte. Od wczoraj w legnickim szpitalu ograniczono do minimum odwiedziny pacjentów, a na dwóch oddziałach zakazano ich zupełnie. Nie wszystkim się to podoba.
- Przepraszamy i jednocześnie prosimy o cierpliwość. Mamy nadzieję, że ten okres zwiększonej zachorowalności się niebawem skończy, ale dziś apelujemy o stosowanie się do naszych zaleceń. Robimy to przecież w trosce o pacjentów - mówi lekarz Ryszard Kępa z oddz. wewnętrznego w legnickim szpitalu.
Tymczasem nie wszyscy pacjenci z zakazu są zadowoleni.
- Prawdę mówiąc, to jest poroniony pomysł, bo żona ma mi coś przynieść to przynosi, a nie - będzie mi ktoś tego zakazywał! - denerwuje się pan Jan z oddziału wewnętrznego.
Inna pacjentka jest już bardziej wyrozumiała: - Jednak potrzebna jest jakaś woda, napój czy choćby zmiana bielizny. No, ale co zrobić - jak trzeba to wytrzymamy.
- Oczywiście w sytuacjach tego bezwzględnie wymagających, odwiedzający będą mogli mieć kontakt z chorymi - uspokaja Ryszard Kępa.
Przypomnijmy, całkowity zakaz odwiedzin obowiązuje w legnickim szpitalu na hematologii i oddziale wewnętrznym. I tak do odwołania.