Nie chcą, ale muszą... zapłacić za prąd
LEGNICA. Przedsądowe wezwania do zapłaty otrzymali działkowcy z ogródków „Kraina Słońca” w Legnicy. Każdy ma uiścić 500 zł za to, że doprowadzony zostanie tu prąd. Problem w tym, że są tacy, którzy tego prądu nie chcą, a i tak mają zapłacić.
- Babcia ma 90 lat. Została zaszczycona wezwaniem do zapłaty kwoty 500 zł za elektryfikację rodzinnego ogrodu działkowego. 500 zł to jest mniej więcej połowa renty babci - mówi Jerzy Granas, wnuczek 90-latki. I dodaje: - Babcia nigdy nie wyraziła na to zgody, podobnie jak jej sąsiedzi, którzy też tam mają ogródki. Tym bardziej, że babcia prąd ma w domu, a na działkę idzie odpocząć, żeby sobie jakąś marchewkę czy pietruszkę zasadzić, a nie telewizor oglądać. Decyzja o doprowadzeniu prądu do ogródków działkowych zapadła na walnym zgromadzeniu, na którym obecnych było 126 osób (z 540 działkowców). - Wszystkie takie decyzje zapadają na walnym zgromadzeniu. 126 osób na zebraniu stanowi ponad 26 procent wszystkich działkowców. Nikt tym działkowcom nie zabrania - wręcz oczekujemy na każdym walnym zebraniu, aby była jak największa grupa ludzi, bo to ona decyduje o tym, co będzie na ogrodzie i jaki los ten ogród spotka - mówi Elżbieta Dziedzic, dyr. biura Okręgu Polskiego Związku Działkowców. Jak zapewnia Elżbieta Dziedzi c- każdy może wystąpić z wnioskiem o rozłożenie płatności na raty. W szczególnych przypadkach można zwrócić się nawet o odroczenie terminu płatności.