Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Dziecko wraca do domu. Policja bada sprawę

LEGNICA. Niemowlę, które doznało urazu głowy podczas awantury domowej, dziś opuści szpital. 35-latek, który pchnął matkę tak, że spadła razem z dzieckiem z łóżka już jest w domu. Wrócił tam, gdy wytrzeźwiał w izbie. Wrócił, bo matka dziecka nie chce składać żadnego doniesienia.

Dziecko wraca do domu. Policja bada sprawę

- Matka dziecka oświadczyła policjantom, że nic nie chce zgłaszać, bo to, co się stało miało być jednorazowym incydentem - mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji.

Policjanci, mimo wszystko wszczęli procedurę Niebieskiej Karty, bo istnieje podejrzenie, że w tej rodzinie może dochodzić do przemocy.

- Dzielnicowy obejmie tę rodzinę szczególnym nadzorem, a o sprawie poinformowany zostanie MOPS i sąd rodzinny. Dodatkowo policjanci sprawdzają, czy w tej rodzinie wcześniej nie dochodziło do przypadków znęcania się - wyjaśnia Jagoda Ekiert.

Przypomnijmy, do awantury domowej, podczas której ucierpiało 4,5-miesięczne niemowlę, doszło we wtorkowy wieczór w jednym z mieszkań przy ul. Głogowskiej w Legnicy. Dziecko trafiło do szpitala, bo doznało urazu głowy.