Strajk w Legnicy: 20 placówek bierze udział
LEGNICA. Przyjdą do pracy, ale pracować nie będą. 31 marca w całej Polsce strajkować będą nauczyciele. I choć to już za tydzień – Związek Nauczycielstwa Polskiego nie chce ujawnić listy szkół, w których lekcji nie będzie. Wiadomo tylko tyle, że w Legnicy strajkować będzie 20 placówek oświatowych, w tym nie tylko szkoły.
- Przyznaję, że referendum pokazało, że część naszych placówek – począwszy od przedszkoli, przez szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne, zostaną objęte działaniami strajkowymi. Co do ilości uczestników – tego dziś nie wiem. Będę znała taki meldunek 31 marca, ponieważ nawet ci, którzy nie opowiedzieli się w referendum - mogą przecież zmienić zdanie i do strajku przystąpić - mówi Elżbieta Drążkiewicz- Kierzkowska, prezes ZNP w Legnicy.
O ile trudno dziś konkretnie mówić o tym, ilu nauczycieli zastrajkuje, o tyle wiadomo, w których placówkach do strajku dojdzie. Ale tego ZNP zdradzać nie chce.
- Ja znam te placówki, ale ZNP, nauczony smutnym doświadczeniem z poprzednich lat, uznał, że nie będzie o tym informować - mówi Elżbieta Drążkiewicz- Kierzkowska, prezes ZNP w Legnicy.
Przynajmniej do chwili, aż nie dowiedzą się o tym pracodawcy. ZNP właśnie informuje dyrektorów placówek oświatowych.
- Mam na to czas do piątku włącznie (24.03- przyp. red.), by spotkać się z dyrektorami tych placówek, w których referendum wyszło na "TAK". Zatem od poniedziałku jest czas na informowanie wszystkich zainteresowanych, w tym rodziców - dodaje prezes Elżbieta Drążkiewicz- Kierzkowska.
O co walczy ZNP? Są 3 żądania strajkowe:
- by do 31 sierpnia 2022 r. nie zwalniano nauczycieli i pracowników niepedagogicznych (ZNP: przez 5 lat wskutek reformy pracę stracić może nawet 30 tys. osób),
- by do 2022r. utrzymać warunki pracy i płacy (ZNP: bo m.in. zmniejszy się liczba godzin),
- by wynagrodzenie podstawowe wzrosło o 10 proc. (ZNP: ostatnia podwyżka były w 2012 r).