Rozjeżdżają wały
LEGNICA. Najpierw szkód narobiły bobry, teraz – człowiek. Mowa o nadbrzeżnych wałach na Kaczawie, które - w przypadku powodzi - mają chronić Legnicę, a są… rozjeżdżane przez quady.
- Teraz, gdy zrobiło się już cieplej, mamy zgłoszenia, że osoby na quadach wjeżdżają na wały, niszcząc je. Stąd też prośba do wszystkich quadowców, by powstrzymali się od jeżdżenia po wałach - to jest zabronione - mówi Sławomir Masojć z wydz. zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej legnickiego urzędu miasta. Problem jest na tyle poważny, że o sprawie poinformowana została policja i straż miejska. - Jeżeli będą zdarzać się takie sytuacje, będziemy reagować zgodnie z literą prawa i sankcjonować mandatami. Sprawa może trafić również do sądu, a wówczas grzywna może sięgnąć 5 tys. zł. - mówi Mirosław Giedrojć, komendant straży miejskiej w Legnicy. - Dopiero zgłosiliśmy do naprawy odcinek wałów przy ul. Nowodworskiej. Naprawa kosztowała prawie milion zł, a już widać tam ślady quadów - dodaje Sławomir Masojć. Zarządcą nadkaczawskich wałów jest Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych.