Drogowy absurd czy konieczność?
LEGNICA. Niczym u Barei -parking raz po lewej, raz po prawej, bo ulice czyste mają być i basta! Zaskakujące rozwiązanie wprowadza Zarząd Dróg Miejskich w Legnicy. Na ul. Zielonej stanęły znaki zakazu zatrzymywania w wyznaczonych dniach i godzinach. Wszystko po to, by można było posprzątać ulice!
- Zarząd Dróg Miejskich jest zobowiązany również sprzątać ulice i na ul. Zielonej pilotażowo chce testować sposób naprzemiennego parkowania, aby móc dokładnie posprzątać jezdnię po obu stronach. Taki projekt do nas wpłynął i został zaakceptowany, że w środę parkujemy po jednej stronie, w czwartki – po drugiej - mówi Tomasz Pereta z wydziału zarządzania ruchem drogowym
Czym innym jest jednak dokumentacja, a czym innym szara rzeczywistość. Po obu stronach ulicy Zielonej stanęły bowiem znaki mówiące o zakazie zatrzymywania się w każdy czwartek w godz. od 7.00 do 10.00 z dopiskiem „sprzątanie ulicy''.
- Jeżeli tak jest - to jest wykonane niezgodnie z projektem. Rzeczywiście, jeden z wariantów zakładał zakaz parkowania po obu stronach jednego dnia. Efekt końcowy, jaki wypracowaliśmy wspólnie polega na tym, że parkowanie jest naprzemienne, po to, by mieszkańcy mieli gdzie zostawić auto - wyjaśnia Tomasz Pereta.
Błędny znak mówiący wyłącznie o czwartkowym zakazie już zniknął. Pozostały natomiast wymowne tabliczki z wizerunkiem lawety, co może oznaczać, że w przyszłym tygodniu odholowani zostaną ci, którzy nie dostosują się do znaku zakazu zatrzymywania się. W najlepszym wypadku na ul. Zielonej mogą posypać się mandaty.