Posłanka wydała oświadczenie
LEGNICA. W ostatnich dniach szeregi Nowoczesnej Ryszarda Petru w okręgu wyborczym nr 1 opuściło blisko 30 działaczy z kół legnickiego i jeleniogórskiego. Powodem ich rezygnacji był przeciągający się konflikt z posłanką Elżbietą Stępień. Centrala partii przez kilka miesięcy bagatelizowała kłopoty, więc działacze ostatecznie odeszli. Dziś oświadczenie w tej sprawie wydała posłanka Stępień.
W całości prezentujemy oświadczenie:
Z przykrością przyjęłam informację o odejściu ze struktur Nowoczesnej niektórych członków partii z Legnicy i Jeleniej Góry. W 2015 roku razem budowaliśmy ugrupowanie, intensywnie pracując, by przełamać zabetonowanie Polski przez Platformę Obywatelską i Prawo i Sprawiedliwość. Przeciwstawialiśmy się monopolowi tych dwóch partii i kłótni pomiędzy nimi, które niszczą Polskę.
Po uzyskaniu przez .Nowoczesną bardzo dobrego wyniku w wyborach parlamentarnych i powierzeniu mi przez wyborców mandatu posłanki na Sejm RP z całym zaangażowaniem realizuję obowiązki poselskie. To były niezwykle intensywne miesiące pracy w komisjach, zespołach parlamentarnych, składania interpelacji, współtworzenia ustaw, wystąpień sejmowych, tworzenia programów naprawy Polski, setek spotkań z mieszkańcami i samorządowcami.
Myślę, że każdy zdaje sobie sprawę, co działo i dzieje się w Polsce po przejęciu rządów przez PiS, jak wielkie jest zagrożenie demokracji, praworządności, wolności obywatelskich i podstawowych zasad funkcjonowania Państwa. To tym problemom, jako posłanka, przede wszystkim jestem zobowiązana poświęcać swój czas, bo takie zobowiązanie złożyłam w kampanii. Dziś robię wszystko, aby go dotrzymać.
Natomiast działalność partyjna w terenie oparta jest głównie o ciężką pracę moich koleżanek i kolegów, o wzajemne zaufanie i wiarę we wspólny cel - tworzenie silnego gospodarczo i politycznie państwa. Dla mnie i wielu członków Nowoczesnej nie władza czy partykularne interesy są najważniejsze, ale Polska i możliwość służenia jej rozwojowi. Moim zadaniem jest wspierać koleżanki i kolegów jak tylko to możliwe, ale najważniejsze zadanie postawili przede mną wyborcy. Dotyczy ono pracy parlamentarnej, której muszę się poświęcić całkowicie.
Rozumiem, że niektóre osoby mogą oczekiwać czegoś innego, że mają własne cele i potrzeby. Może nam być razem nie po drodze, rozumiem i szanuję indywidualne wybory. Rozumiem nawet to, że podejmując kontrowersyjną decyzję o opuszczeniu partii w trudnym dla niej momencie, kiedy spadają notowania, dobrze jest znaleźć inne, najlepiej personalne wytłumaczenie swojej decyzji. Bardzo chcę wierzyć, że to jedynie efekt niezrozumienia mojej obecnej funkcji i obowiązków. Jednocześnie podkreślam, że wystąpienie dwudziestu kilku osób z grona 700 członów dolnośląskiej Nowoczesnej, jakkolwiek uderza w jej wizerunek, nie zachwieje naszą działalnością.
W najbliższą niedzielę spotykamy się w Warszawie, aby porozmawiać, zrobić rachunek sumienia i ruszyć do przodu z nową energią i pomysłami. Kolegom, który poszli inną drogą, życzę sukcesów w ugrupowaniach, które wybiorą.
Posłanka na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Elżbieta Stępień