Obrona zażądała odroczenia rozprawy (FOTO)
LEGNICA. Choć do wszystkiego się przyznaje, obrońca z urzędu powołuje kolejnych świadków. Na finał jednego z najgłośniejszych w ostatnim czasie procesów trzeba jeszcze poczekać. Mowa o sprawie Marcina K., oskarżonego o brutalne zabójstwo dwóch starszych małżeństw z Legnicy.
W Sądzie Okręgowym w Legnicy, jako świadka przesłuchano dziś byłą konkubinę brata oskarżonego.
- Nie mieliśmy częstych kontaktów z Marcinem, bo ja mieszkałam z jego bratem. Mi się to jednak wszystko nie mieści w głowie. Nie jestem pewna, czy on w ogóle mógł coś takiego zrobić.
Mecenas Katarzyna Pikul dopytywała o relacje oskarżonego z jego ojcem, który był wojskowym. Padło nawet pytanie, czy rozmawiali choćby o... okupacji. Przesłuchiwana nie pamiętała jednak, aby była przy takiej rozmowie, choć przyznała, że ojciec był dla oskarżonego osobą bardzo ważną.
W sądzie nie stawił się jeszcze jeden świadek obrony – były sąsiad Marcina K. Mecenas Pikul stanowczo podtrzymywała wniosek, by świadka jednak spróbować jeszcze raz, skutecznie o rozprawie zawiadomić.
- Mamy teraz taką sytuację, że osoby z kręgu oskarżonego, które były z nim bardzo blisko, odmówiły składania zeznań i obrona nie ma punktu zaczepienia, który pozwalałby na zweryfikowanie pewnych informacji, które przewijają się w tej sprawie. Stąd ten świadek jest dla mnie bardzo ważny - argumentowała obrońca Katarzyna Pikul.
Ostatecznie sąd przychylił się do tego wniosku i odroczył rozprawę do 2 czerwca.
Przypomnijmy. Marcin K. jest oskarżony o to, że w lutym 2015 r ., m.in. przy użyciu młotka, zabił starsze małżeństwo w ich mieszkaniu przy ul. Jaworzyńskiej. Do kolejnej zbrodni, za którą stać ma Marcin K. doszło w sierpniu tego samego roku. Wówczas w swoim domu przy ul. Głogowskiej zginęła para 60-latków.
{gallery}galeria/wydarzenia/23-05-17-rozprawa-poczworne-morderstwo-fot-jagoda-balicka{/gallery}