Cudzoziemcy w pracy w Polsce - zmiany
LUBIN. Od początku roku, czyli z chwilą wejścia w życie nowych przepisów dotyczących zatrudniania cudzoziemców na terenie Polski lubiński Urząd Pracy przyjął pozytywnie 10 oświadczeń pracodawców, którzy deklarują zatrudnienie mieszkańców Rosji, Gruzji, Ukrainy, Mołdawii, Białorusi lub Armenii. Na przedsiębiorców chcących zatrudniać obcokrajowców czekają nowe, bardziej rozbudowane wnioski do wypełnienia i opłata 30 złotych od oświadczenia. Inną nowością jest praca sezonowa dla wszystkich obcokrajowców, niezależnie od państwa z którego pochodzą, której dotąd nie było.
- Od 1 stycznia mam przyjemność zajmować się oświadczeniami i zezwoleniami na pracę sezonową cudzoziemców. Ustawodawca postanowił sprawę doprecyzować. Wcześniej rejestrowaliśmy oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi. Była to czynność techniczna polegająca na wpisaniu takiego oświadczenia do rejestru. W tej chwili ustawodawca chce byśmy trochę więcej czasu poświęcili na tę czynność. Już nie mówimy o oświadczeniu o zamiarze, ale o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, a zatem te daty, które pracodawca wskazuje w oświadczeniu staną się faktem, a nie kwestią do ewentualności i rozpatrzenia w przyszłości. Mamy prawo odmówić w drodze decyzji administracyjnej wpisania takiego oświadczenia do ewidencji oświadczeń, czego wcześniej nie było. Oświadczenia można złożyć pod warunkiem, że dokona się wpłaty w wysokości 30 zł na konto Powiatowego Urzędu Pracy w Lubinie. Ta płatność jest taka sama zarówno przy oświadczeniach, jak i przy zezwoleniach na pracę sezonową. Wprowadzony został obowiązek informacyjny. Pracodawca, który w ramach oświadczenia pisanego do ewidencji powierzy pracę cudzoziemcowi ma obowiązek pisemnie powiadomić Urząd Pracy, że ten cudzoziemiec zgłosił się, bądź nie zgłosił się do pracy. To bardzo istotne, bo na tej podstawie wyliczamy okres wykonywania pracy cudzoziemca - mówi Anna Zęba,doradca klienta PUP w Lubinie.
Zezwolenia na pracę sezonową to zupełna nowość. - Będziemy przyjmować wnioski w ramach podklasy działalności PKD, które zostały szczegółowo określone w rozporządzeniu ministerialnym. To jest rolnictwo, turystyka i gastronomia. Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, bo po pierwsze, pracodawca musi zagwarantować cudzoziemcowi wynagrodzenie na poziomie porównywalnym ze swoimi innymi pracownikami. Musi też dostarczyć nam informację starosty jeżeli jest wymagana. W przypadku państw objętych procedurą uproszczoną nie jest wymagana. Sprawa jest różna w zależności od tego, czy cudzoziemiec jest na terenie Rzeczypospolitej, czy dopiero zamierza wjechać w związku z wnioskiem. Jeżeli jest na terenie RP i wniosek spełnia wymogi formalne wpisujemy to zezwolenie do ewidencji i wydajemy je. Natomiast jeśli cudzoziemiec jest poza terytorium RP to pracodawca otrzymuje stosowne zaświadczenie o wpisie takiego wniosku do ewidencji. Ma obowiązek przekazać to zaświadczenie cudzoziemcowi, ten zaś z takim zaświadczeniem idzie do konsulatu w celu otrzymania stosownej wizy lub w celu zgody na wjazd w ramach ruchu bezwizowego do Polski. Zgłasza się do pracodawcy, a ten do nas i informuje nas, że taka osoba się zgłosiła i dostarcza nam odpowiednie dokumenty - wyjaśnia Anna Zęba,doradca klienta PUP w Lubinie. - Pracodawcy są mocno zdziwieni zmianami mimo kampanii informacyjnej, informacji w mediach czy od nas w grudniu, że lepiej zarejestrować w 2017 roku i nie czekać do stycznia, bo będą duże zmiany. Jednak wniosek jest dużo bardziej szczegółowy, są dodatkowe załączniki, są płatności, ale wspólnie wypełniamy te wnioski. Na pewno w tym pierwszym miesiącu wymaga to od nas bardzo dużo pracy informacyjnej, a od pracodawców więcej cierpliwości - dodaje na koniec Anna Zięba.