Pomnik wciąż czeka na naprawę

Pomnik uszkodzili budowlańcy niefrasobliwie opierając o niego rury. Mająca ponad 40 lat instalacja nie wytrzymała i od drzewka odpadło jedno skrzydło. Wówczas i firma budowlana i ratusz i nawet jeden z radnych, obiecywali, że szkoda zostanie szybko naprawiona. Minęły trzy miesiące a pomnik nadal stoi uszkodzony. Mało tego. Został przysłonięty... znakiem drogowym. 

 - Kilka firm, do których zwróciliśmy się o naprawę, zrezygnowało z tej usługi - powiedział nam Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta miasta. - Materiał, z którego jest wykonany pomnik to skomplikowany stop i trudno go zespawać. Teraz czekamy na warunki jednej firmy która podjęła się naprawy. Poniesiemy wszystkie koszty i pomnik na pewno będzie zrekonstruowany. Część, która odpadła jest zabezpieczona przez magistrat i czeka na naprawę. Lokalizacja znaku drogowego jest tymczasowa - po naprawie pomnika znak będzie tak umiejscowiony żeby nie zasłaniał instalacji.