Pożar ugaszony - zostały zgliszcza (FOTO)
LUBIN. Hala produkcyjna i magazynowa fabryki styropianu przestała praktycznie istnieć. Strażakom udało się opanować potężny pożar - trwa dogaszanie pogorzeliska.
Pożar wybuchł wczoraj, około godz. 22 i błyskawicznie rozprzestrzenił się po całej, mającej ok. 200 metrów długości hali magazynowej i produkcyjnej. Ucierpiały stojące w pobliżu samochody dostawcze - jeden z nich uległ całkowitemu spaleniu. Nieznane są przyczyny pożaru, chociaż niektórzy ze świadków sugerowali nieostrożność przy nalewaniu paliwa. Dokładne przyczyny ustali ekipa dochodzeniowa, która już pojawiła się na pogorzelisku.
W akcji gaśniczej brały udział 32 jednostki z Lubina, Legnicy i okolic ale też z bardziej odległych miejscowości jak np. Lubiąż. Strażacy skoncentrowali się na niedopuszczeniu do rozszerzenia się pożaru na okoliczne budynki i stację benzynową. Udało się też odtoczyć stojące w pobliżu hali cysterny po paliwie. Hala spaliła się doszczętnie, a duża jej część uległa zawaleniu. Na szczęście nikt w wyniku pożaru nie ucierpiał. Wprawdzie około 1 w nocy dwóch pracowników fabryki zostało odwiezionych do szpitala z podejrzeniami zatrucia ale okazało się, że ich zdrowiu nic nie zagraża.
{gallery}galeria/wydarzenia/11_05_18_Po_pozarze_fabryki_styropianu_fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}