Nieszczęście było blisko
LUBIN. Wystarczył silny podmuch wiatru by kurtyna wodna z hukiem przewróciła się na ziemię. Cud, że nikt nie został poszkodowany.
Dwie takie kurtyny postawiono niedawno na lubińskim Rynku. Wydawać by się mogło, że wykonawca zadba o bezpieczeństwo korzystających z tych urządzeń. Nic z tych rzeczy. Wystarczył silniejszy podmuch wiatru i ciężkie urządzenie przewróciło się na płytę. Na szczęście nikt wtedy z niego nie korzystał - a bawią się tam bardzo często dzieci, dla których jest to frajda.Jak widać konstrukcja w żaden sposób nie była przymocowana do podłoża: po prostu ja postawiono i już. Brak wyobraźni? Niedbalstwo? "Jakoś to będzie"? No jakoś to jest. mamy nadzieję, że to się zmieni i konstrukcje obu kurtyn zostaną przymocowane do podłoża albo... znikną, gdyż teraz sprowadzają tylko niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
AKTUALIZACJA
Pół godziny po publikacji artykułu, pracownicy MPWiK zdemontowali i wywieźli obie konstrukcje.