Za wodę w Lubinie co rok drożej
LUBIN. Bez rozgłosu, po cichu, lubińskie MPWiK, od 1 lipca wprowadziło nowe taryfy za dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków. Jak się można domyślać będzie drożej... Czy tak musiało być?
Podwyżki nie są wprawdzie wielkie, jednak wiadomo, że woda będzie drożeć przez najbliższe trzy lata. Po nowelizacji prawa wodnego, właśnie na taki okres wprowadza się taryfy zbiorowego dostarczania wody i odprowadzania ścieków.
Jak więc wygląda nowa taryfa?
Przez pierwszy rok (1 lipca 2018-1 czerwca 2019) za wodę i ścieki lubinianie zapłacą razem 13,09 zł za m3. W następnym roku (1 lipca 2019-1 czerwca 2020) będzie to już 13,12 zł a w roku kolejnym (1 lipca 2020 – 1 czerwca 2021) 13,19 zł .
Do tej pory taryfy zatwierdzała Rada Miejska. Po nowelizacji prawa wodnego obowiązek ten przejęło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Na swojej stronie, w opublikowanym komunikacie MPWiK podaje, że właśnie „na mocy decyzji wydanej przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie” ustanawia się nowe taryfy. Sugeruje to jednoznacznie, że to nie MPWiK podniosło ceny tylko Państwo.
To nieprawda. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie jedynie analizuje zasadność taryf na podstawie dokumentów i wyliczeń dostarczonych przez wnioskodawcę. Jeśli koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa zostają pokryte proponowana ceną to nie ma podstaw by taryf nie zatwierdzić. I tak się stało w tym przypadku. Niestety, Wody Polskie nie analizują zasadności kosztów. Nie wnikają czy w cenę wody wliczone są tylko faktyczne koszty wytworzenia, transportu, oczyszczenia wody i ścieków czy też istnieją koszty z tym nie związane.
Jak np. wybudowanie, spłata i utrzymanie hali tenisowej czy sięgające prawie miliona zł wynagrodzenia zarządu i prokurenta. Nie bada ile pieniędzy przeznaczanych jest na tzw. promocje w mediach związanych z lokalną władzą, itp. Niestety, Wody Polskie nie są uprawnione do tego typu analiz. O ile niższe mogłyby być ceny wody gdyby obciąć te wydatki, można tylko spekulować.