Mężczyzna zginął w pożarze (AKTUALIZACJA)
LUBIN. Tragedia w świąteczne popołudnie. W Lubinie, podczas pożaru zginął starszy mężczyzna. Przyczyny wybuchu ognia są nieznane.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 18:30. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze dwurodzinnego budynku przy ul. Łokietka w Lubinie. Akcję przeprowadzono z zewnątrz - przy pomocy drabin i po wyważeniu okna strażacy dostali się do mieszkania na pierwszym piętrze i szybko ugasili ogień. W mieszkaniu znaleziono mężczyznę, którego poddano reanimacji. Niestety, przybyły lekarz stwierdził zgon..Na parterze budynku mieszka rodzina, której nie było w mieszkaniu w czasie zdarzenia. Piętro zajmował, samotnie mieszkający, ok. siedemdziesięcioletni mężczyzna. - Do tego musiało dojść, wszyscy wiedzieli co tam się działo, - powiedział jeden z mieszkańców sąsiedniego budynku. Niestety, nie chciał powiedzieć "co tam się działo". Inny sąsiad określał ofiarę jako spokojnego, miłego mężczyznę.
Przyczyny pożaru i powody śmierci mężczyzny są na razie nieznane. Określi je prowadzone przez policję i straż pożarną dochodzenie.
Aktualizacja:
- O 18:28 oficer dyżurny został poinformowany o dymie wydobywającym się spod dachu jednego z budynków przy ul. Łokietka w Lubinie - powiedziała nam mł. aspirant Anna Szajbler ze służb prasowych lubińskiej komendy. - Na miejsce udał się patrol policji i powiadomiono straż pożarną. Kiedy na wezwanie nikt nie odpowiadał policjanci usiłowali wyważyć drzwi, były one jednak bardzo dobrze zabezpieczone i dopiero strażakom, ze specjalistycznym sprzętem udało się je wyważyć. Wewnątrz znaleziono mężczyznę, którego ewakuowano na zewnątrz. O przyczynach pożaru na razie nic nie można powiedzieć.
