Bronią granic gminy...
LUBIN. Trwa kolejny tydzień konsultacji w sprawie zmiany granic Gminy Lubin. W sołectwach organizowane są kolejne zebrania, podczas których mieszkańcy oficjalnie wypowiadają się w sprawie wchłonięcia przez miasto siedmiu sołectw Gminy Lubin. Tymczasem mieszkańcy integrują się i zaczynają realizować własne pomysły. We wsiach powstają banery protestacyjne, na facebooku działają już dwie grupy, z inicjatywy grupy mieszkańców powstała także specjalna strona internetowa o znamiennym tytule GMINALUBIN31.PL. - Zamach prezydenta Lubina na gminę wiejską sprawił iż mieszkańcy gminy zjednoczyli się wokół wójta Tadeusza KIELANA i tworzą zwartą drużynę gotową do obrony granic gminy - daje się często słyszeć na zebraniach wiejskich.
List do Lubinian, czarne scenariusze, obalone mity - to tylko kilka z licznych informacji, które można znaleźć na stronie www.gminalubin31.pl. 31 to symboliczna liczba oznaczająca dzisiejszą liczbę sołectw, bez której trudno sobie wyobrażać dobrą przyszłość mieszkańców w kolejnych latach.
- Mieszkańcy gminy wiejskiej Lubin doskonale zdają sobie z tego sprawę i wiedzą także, że ich pomysły i inicjatywy są w najbliższych tygodniach bezcenne. To nie tylko wójt i urzędnicy walczą o utrzymanie wszystkich sołectw w Gminie Lubin, to przede wszystkim Mieszkańcy nie wyobrażają sobie innych scenariuszy. Pomysły Mieszkańców inspirują, integrują oraz dają wiarę i nadzieję w skuteczność działań wszystkich osób i instytucji zaangażowanych w utrzymanie 31 sołectw Gminy Lubin - mówi Tadeusz KIELAN wójt gminy wiejskiej Lubin.
Wspiera go m.in. Franciszek WOJTYCZKA, znakomity pedagog i wychowawca młodzieży w Lubinie, ongiś radny Rady Miasta Lubina z ugrupowania Roberta Raczyńskiego, a dziś nie kryjący swojego rozczarowania rządami gospodarza Lubina i jego obecnymi "mocarstowymi" zakusami:
"Jestem zdecydowanie przeciwny poszerzania granic Gminy Miejskiej Lubin po to, aby bogacić się czyimś kosztem. Lubin ma bardzo dużo terenów do zagospodarowania i do uporządkowania. Wiele dróg na osiedlach jest w złym stanie np. przy ul. Gwarków, Górniczej, Traugutta, Spacerowej, Krzemienieckiej, Kusocińskiego. Nie ma kanalizacji deszczowej, chodników, dróg na osiedlu Małomice, ul. Platynowej, Szafirowej . Brak jest parkingów przy ul. Jaśminowej, Kamiennej, Parkowej, Leszczynowej, Gwarków i w wielu innych miejscach. Trzeba najpierw zrobić u siebie porządek a dopiero proponować - nie zabierać siłą terenów innym. Proponuje zrobić referendum. Jeśli większość mieszkańców Gminy Lubin opowie się za przyłączeniem, to decyzję uszanuję" - to treść emocjonującego wpisu na fb Franciszka Wojtyczki.
- Zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusjach i przedsięwzięciach proponowanych przez mieszkańców. Będziemy informować o kolejnych inicjatywach. Na stronie www.gminalubin31.pl jest na przykład DEKLARACJA MIESZKAŃCA GMINY LUBIN, przygotowana przez założycieli strony. Można ją udostępniać na własnych stronach internetowych i w mediach społecznościowych - mówi Majka GROHMAN, rzecznik prasowy Urzędu Gminy w Lubinie.
KALENDARIUM WYDARZEŃ "WOJNY o GMINĘ":
18 grudnia Rada Miejska Lubina zamierza podjąć uchwałę w sprawie zmiany granic Lubina i zagarnięcia siedmiu sołectw.
19 grudnia Rada Miejska Lubina podejmuje tę kontrowersyjną uchwałę. Stało się to przy dużym sprzeciwie licznie zgromadzonych mieszkańców Gminy Lubin.
20 grudnia Prezydent Lubina oficjalnie poinformował Gminę Lubin o wszczęciu procedury przejęcia sołectw. Tego samego dnia wójt Gminy Lubin i przewodniczący Rady Gminy wysłali do Wojewody Dolnośląskiego pismo w sprawie kontrowersyjnej uchwały rady Miasta Lubina.
28 grudnia Rada Gminy Lubin przyjęła specjalny apel –wyraz protestu, który trafił do władz sąsiednich samorządów, województwa, rządu, prezydenta kraju i parlamentarzystów.
28 grudnia na wniosek wójta rada Gminy Lubin także rozpoczęła procedurę zmiany granic i zamierza przejąć trzy obszary, które przed laty były sztucznie przyłączone do miasta – osiedle Krzeczyn, tereny Strefy Aktywności Gospodarczej oraz obszar ZG Lubin Główny.
17 stycznia sprawą zmiany granic Gminy Lubin mieli się zająć radni Rady Powiatu Lubińskiego, ale się nie zajęli. Głos radnej Doroty Matławskiej z Raszówki przeważył o tym, że radni odrzucili z porządku obrad dyskusję nad przyjęciem apelu w sprawie zmiany granic Gminy Lubin. Nie dopuszczono także do głosu obecnego na sesji wójta Gminy Lubin.
21 stycznia rozpoczęły się konsultacje społeczne, które potrwają do 8 marca.