R.Raczyński: strefa "śpi". C.Przybylski: kolej to nie wyborczy balon!
LUBIN/POLKOWICE. 5 kwietnia Dolnośląska Służba Dróg i Kolei ogłosiła przetarg na Studium lokalizacyjne włączenia miasta Polkowice przez budowę nowej linii kolejowej łączącej się z odcinkiem linii kolejowej 14 oraz włączeniem się do linii kolejowej 289 łącząc miasto Polkowice z dwoma ośrodkami miejskimi LGOM. - termin złożenia oferty mija dziś tj. 16.04. Wczoraj o likwidacji tzw. "wykluczenia kolejowego" Polkowic rozmawiali samorządowcy Zagłębia Miedziowego... Kontynuujemy temat rozwoju ruchu kolejowego w Zagłębiu Miedziowym.
Przypomnijmy iż Polkowice nie mają żadnego połączenia kolejowego ani z Lubinem ani z Głogowem. DSDiK ogłosiła przetarg na studium projektowe takiego traktu.
Marszałek Cezary Przybylski: - Ogłosiliśmy przetarg na studium korytarzowe. To że ta linia jest potrzebna, to tego nikt nie podważa. Natomiast pozostaje kwestia czy to będzie jeden czy będą dwa tory. W tym zamyśle chodzi nie tylko o skomunikowanie Zagłębia Miedziowego, ale także idziemy dalej : myślimy o połączeniu stref Polkowickiej, Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej ze strefą, która powstanie w okolicy Lubina. Nie tylko mamy na uwadze transport w sensie przemieszczania się ludzi, ale również nie wykluczamy towarowy transport kolejowy.
Jakie są możliwości samorządu w tym względzie – bo projekt czy koncepcja to mały kroczek, a budowa tego zamierzenia to wielka inwestycja?
- Marszałek Cezary Przybylski: Chcemy się zapoznać z kosztami tego projektu i właśnie to studium korytarzowe nam wytyczy najbardziej korzystny przebieg oraz faktyczny koszt przedsięwzięcia. Mamy teraz nowy okres dofinansowania unijnego i z pewnością przede wszystkim tam będziemy szukać środków finansowych na tę inwestycję. Ale myślę też, że przedsiębiorstwa, które będą korzystać z tego transportu, chociażby KGHM, włącza się i będą partnerem w naszym przedsięwzięciu. Dotyczy to też samorządów gmin. Myślę, że koszty takiej dużej inwestycji mogą wynosić nawet setki milionów złotych. Nie jestem w stanie na tym etapie pomysłu podać czas realizacji tej inwestycji – ale z doświadczenia wiem, że sama kwestia powstania studium korytarzowego to czas około roku, ponieważ chcemy mieć dokładne opracowane i w szczegółach.
Czy mając na uwadze tegoroczne wybory nie jest to tzw kiełbasa przedwyborcza?
Marszałek Cezary Przybylski: - Tej inwestycji nie należy traktować jako balon przedwyborczy. Zagłębie Miedziowe musi być skomunikowane. Jeżeli popatrzymy na transport, który w tej chwili odbywa się między Legnicą, Lubinem i Polkowicami to jest on ogromny. Gdyby część tych towarów, zwłaszcza tych masowych, przejęła kolej nie byłoby na drodze tyle Tir-ów, a to przedkłada się potem na samo bezpieczeństwo użytkowników dróg.
Pytany przez e-legnickie.pl o projekt połączenia Polkowic z Lubinem i Legnica czyli o spięcie linii -289, która za chwilę będzie gotowa z linią 14 po stronie Głogowskie, Prezydent Miasta Lubina Robert Raczyński powiedział:
- Już 10 lat temu zaproponowałem taki projekt. I tak naprawdę ówczesne rysowanie palcem po mapie i wskazywanie, że te połączenia są możliwe, w końcu teraz zaczynają nabierać realnego kształtu. Ta koncepcja jest już wdrażana, gdyż została zlecona formalnie. Mamy nadzieję, że zostanie także przyśpieszona, gdyż ma wsparcie finansowe. Wierzę, że nie tylko od samorządu, ale i także rządu. Uważam, że jesteśmy w stanie w przeciągu trzech czy czterech lat te połączenia zbudować. I dzięki temu uda nam się rzeczywiście zbudować spiralę, która połączy nas z całym Zagłębiem Miedziowym, stając się jednocześnie głównym kanałem komunikacyjnym łączący prawie 300 tys. mieszkańców Zagłębia Miedziowego. Przytaczając tę liczbę mówimy więc już o połowie potencjału ludnościowego, który ma w tej chwili Wrocław.
Czy KGHM włączy się do realizacji i finansowania tego projektu?
Prezydent Miasta Lubina Robert Raczyński: - Dziwiłem się, bo przez wiele lat przedstawiałem KGHM-owi tę koncepcje połączenia. Przecież np. z ZG Polkowice- Sieroszowic, tak naprawdę oni koncentrat wożą do huty bezpośrednio na trasie 7 km i do dziś nie rozumiem czemu ta propozycja nie została zrealizowana.
Czy bez KGHM można zrealizować już ten pomysł?
Prezydent Miasta Lubina Robert Raczyński: - KGHM powinna być najbardziej zainteresowaną strona w tej inwestycji. To strefa przemysłowa powinna tak naprawdę być tymi, którzy winni wymuszać takie zmiany. Ale niestety tak się nie dzieje, bo ta strefa śpi sobie spokojnie w środku. Myślę, że tu akurat ma najwięcej do powiedzenia rząd. Jeśli on wymusi takie działania na Zarządzie kombinatu, to sprawa włączą się.