W KGHM debatowali o bezpieczeństwie
LUBIN. 16 kwietnia w sali im. J. Wyżykowskiego w siedzibie KGHM Polska Miedź S.A. odbyło się seminarium na temat bezpieczeństwa pracy w przemyśle wydobywczym. Spotkanie miało miejsce z inicjatywy Związku Pracodawców Polska Miedź, który zaprosił do rozmów i wysłuchania istotnych referatów przedstawicieli KGHM, spółek z grupy kapitałowej, Inspekcji Pracy, Wyższego Urzędu Górniczego i wielu firm związanych z ZPPM.
Symbolicznym punktem wyjścia do przygotowania corocznej konferencji na temat bezpieczeństwa był dla Związku Pracodawców Polska Miedź Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy oraz Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy i Chorób Zawodowych. W sali im. J. Wyżykowskiego w Centrali KGHM spotkało się blisko 100 osób.
Seminarium było okazją do wymiany doświadczeń, dobrych praktyk i informacji na temat rozwiązań zastosowanych z myślą o poprawie bezpieczeństwa pracy. Inspektor Pracy przedstawił liczby wypadków w Polsce, w tym tych, które miały miejsce w górnictwie.
- Mamy tutaj przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego, który kontroluje cały przemysł wydobywczy w Polsce. Są też przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy i wielu firm, jak KGHM, KGHM Zanam, MCKK, Tauron czy MCZ. Wszystkie te firmy i jednostki dzielą się swoimi dobrymi praktykami, ale to też możliwość pozyskania wiedzy od tych, którzy zawodowo zajmują się tymi problemami. Chcemy pokazać, że przemysł surowcowy który reprezentujemy jest niezwykle innowacyjny i nowoczesny, dlatego też chcemy zadbać o to, by grupa kapitałowa KGHM Polska Miedź miała okazję pokazać swoje innowacyjne rozwiązania i programy ochrony zdrowia i przeciwdziałania wypadkom pracy. Chcemy też, by inne firmy z tego sektora i jednostki nadzoru miały okazję pokazać pewne trendy, które widzimy w Polsce i to na ile te środki i zabezpieczenia, które wprowadzamy rzeczywiście wpływają na mniejszą liczbę wypadków przy pracy. Chcemy też pokazać, że nieustannie się doskonalimy. Naszym zadaniem jest też rozwiewanie pewnych mitów, że przemysł wydobywczy jest szkodliwy i niebezpieczny, mało innowacyjny - mówiła w trakcie seminarium prezes ZPPM Beata Staszków.