PO chce przeprosin od PiS
LUBIN. W nocy, na koncie dolnośląskiego PiS na jednym z portali społecznościowych pojawiła się grafika przedstawiająca polityków, działaczy PO i dziennikarzy pływających w ścieku. Na grafice można było rozpoznać m.in byłego prezydenta RP Bronisław Komorowskiego, byłych premierów Donalda Tuska i Ewę Kopacz, a także Grzegorza Schetynę, Elżbietę Bieńkowską, Leszka Balcerowicza, Ryszarda Petru, Adama Michnika i Tomasza Lisa. Po pewnym czasie wpis usunięto, ale został on wcześniej dostrzeżony i wywołał burzliwą reakcję.
Platforma Obywatelska domaga się w związku z publikacją przeprosin od władz PiS i ukarania winnych zamieszczenia tej publikacji.
- Obrzydliwa grafika promowana przez dolnośląski PiS w sieci, która zobaczyliśmy dziś, jest przejawem mowy nienawiści i pogardy - stwierdził Piotr Borys, lider Koalicji Obywatelskiej w naszym regionie, w nadchodzących wyborach. - Wszyscy wiemy czym się kończy nienawiść. Wiemy wszyscy- po tragedii w Gdańsku, po rozochoceniu faszystów w Białymstoku. Koalicja Obywatelska mówi dość! Nie pójdziecie tą drogą. Tego nie chcą także wasi wyborcy. Polacy nie zamierzają być ani agresorami ani ofiarami agresji. Polacy chcą się czuć bezpiecznie i komfortowo. Mieć dostęp do lekarza, mieć pieniądze na niezbędne leki, więcej zarabiać. W historii Polski zbyt często lała się krew, a zbyt rzadko Polacy mogli sobie planować dostatnie i spokojne życie na lata. Dlatego PiS tolerując mowę nienawiści popełnia błąd. Żądamy przeprosin i tego by osoby odpowiedzialne za umieszczenie skandalicznej grafiki poniosły odpowiedzialność.
Piotr Borys zauważył, że właśnie z Dolnego Śląska wywodzą się pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Adam Lipiński, kierująca MSWiA Elżbieta Witek, czy wiceminister edukacji narodowej Marzena Machałek. - Apeluję o ustosunkowanie się tych osób do tego, co zostało przedstawione w internecie. Nie możemy tolerować nawoływania do agresji przez partię rządzącą i dlatego prosimy wszystkie te osoby o jednoznaczne odcięcie się od tych treści, które zostały zamieszczone na oficjalnych kontach PiS - powiedział Piotr Borys.
