Marsz Wolności w Lubinie
LUBIN. Coraz większą grupę stanowią ludzie, którzy sprzeciwiają się obostrzeniom i ograniczaniu wolności w społeczeństwie z powodu pandemii koronawirusa. W Lubinie 10 października będzie miał miejsce „Marsz wolności”, którego hasłem przewodnim są słowa Stop COVID – 19. Organiztaorzy zachęcają do spotkania i wspólnego wyrażenia sprzeciwu przeciwko, jak mówią, manipulowaniu ludźmi pod przykrywką COVID – 19.
Marsz wolności w Lubinie zaplanowano na 10 października. O godzinie 12:00 wszyscy chętni wyruszą w stronę Kopernika, by przejść następnie ulicami Paderewskiego, Kościuszki, 1 Maja, Tysiąclecia i wrócić do rynku. Wydarzenie zorganizowała grupa ludzi z Lubina, która uważa, że pod przykrywką koronawirusa dąży się do manipulowania ludźmi i ograniczania ich wolności.
- Wspomagam młodych ludzi i cieszę się, ze wreszcie dojrzeli do tego, by zrozumieć, co się dzieje na świecie. Nowy porządek świata zaczął się pacyfikacją ludzi, jakimiś lockdownami. Warto obejrzeć materiały o lockdownach na wolnych media, bo nie niestety nasze media nic nie mówią na ten temat. Pewni specjaliści, aż wstyd mi wymieniać ich nazwiska, typu profesor Simon z oddziału zakaźnego we Wrocławiu i inny niestety lekarz Grzesiowski podsycają tę paranoję i chaos. To propaganda która ma doprowadzić do jakiegoś rządzenia światem przez poszczególne jednostki. To są na razie teorie spiskowe, jakie jak dotąd widziałem, jakoś dziwnie się się sprawdzają. Czyżby zbieg okoliczności? - mówi Krzysztof Kuna z Lubina.
„Marsz wolności” został formalnie zgłoszony w Urzędzie Miasta jako zgromadzenie publiczne i będzie przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi przepisami. W tym samym czasie w całej Polsce w sumie w 40 miastach odbędą się podobne marsze.
