Wiadomości
Gospodarka i inwestycje
Poseł A.Sikora: KGHM jest w centrum mojej i rządu premiera D.Tuska uwagi. To brylant polskiej gospodarki
ZAGŁĘBIE MIEDZIOWE. Poseł Lewicy Arkadiusz SIKORA pracowicie spędza wakacje w...Sejmie. Mimo, że jest debiutantem na parlamentarnej scenie to szybko stał się bardzo ważnym ogniwem Koalicji rządzącej Polską. W centrum uwagi posła A.Sikory są sprawy gospodarcze Dolnego Śląska i Zagłębia Miedziowego. Oczywiście w centrum uwagi jest KGHM Polska Miedź i sprawy dotyczące miedziowego koncernu oraz załogi KGHM.

Jakimi sprawami zajmuje się Pan w ostatnim czasie?
Arkadiusz SIKORA: Na wniosek związkowców z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Polskiej Miedzi zająłem się sprawą niezwykle istotną dla całego Zagłębia Miedziowego. Problem dotyczący szczególnie ważnej grupy zawodowej – pracowników dozoru ruchu specjalności górniczej – tzw. niższego szczebla, sztygarów. Osoby te wykonują ciężką i niebezpieczną pracę wraz z resztą załogi górniczej. Odpowiadają za kontrolę kluczowych instalacji, nadzorem nad pracami strzałowymi i wieloma innymi aspektami pracy kopalń miedzi.
Jak podkreślają związkowcy, sztygar jest jedyną osobą pracującą 6 godzin pod ziemią, która każdego dnia przebywa od godziny do dwóch pomiędzy maszynami w przodkach w ekstremalnie ciężkich warunkach Niestety, pracowników tych nie dotyczy funkcjonujący w obecnym ustawodawstwie wysoki przelicznik Funduszu Ubezpieczeń Społecznych odnoszący się do rent i emerytur górniczych dla osób pracujących na przodkach. Wynosi on, przypomnę – 1,8. Tymczasem, grupa zawodowa o której mówimy może liczyć jedynie na górniczą emeryturę w wymiarze półtorakrotnego czasu pracy, czyli wg. przelicznika 1.5 – tak jak wszystkie osoby pracujące pod ziemią, często w bez porównania bardziej komfortowych warunkach. Osobiście widzę w tym wielką niesprawiedliwość.
Jak można rozwiązać ten problem?
Wraz ze związkowcami z MZZ PPM odbyliśmy bardzo obiecujące spotkanie z Minister Agnieszką Bąk-Dziemianowicz, stojącą na czele Ministerstwa Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej. Argumenty strony związkowej spotkały się z dużym zrozumieniem. Zbyt wcześnie jeszcze na wiążące deklaracje – jestem jednak w tej sprawie pełen optymizmu. Obiecuję informować o sprawie na bieżąco za pośrednictwem Państwa łamów.
Realizacji doczekał się zgłaszany m.in. przez Pana postulat zmniejszenia tzw. „podatku miedziowego”. Jak skomentuje Pan przyjęte rozwiązania?
Ograniczenie tzw. „podatku miedziowego” uważam za spory sukces. W Zagłębiu Miedziowym pozostanie dzięki temu ok. 10 mld w ciągu 10 lat. Ważne, by mądrze wydać te pieniądze. Warunkiem nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin są inwestycje w nowe złoża na terenie kraju. To dobre rozwiązanie.
Podnosił Pan wielokrotnie kwestię poprawy bezpieczeństwa pracy w KGHM Polska Miedź. To nadal pański priorytet?
Kwestia bezpieczeństwa pracy w KGHM powinna być przede wszystkim priorytetem Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Mam nadzieję, że tak jest i będzie. Jako poseł zamierzam bacznie przyglądać się działaniom w tym zakresie i przypominać o potrzebie stworzenia i wdrożenia prawdziwej, długofalowej strategii w zakresie bezpieczeństwa pracy.
Jak podsumowałby Pan trwający już półtora roku udział lewicy w koalicji rządowej?
Lewicy udało się załatwić wiele spraw ważnych dla Polaków. To kwestia faktów a nie publicystycznych opinii. Ruszył rozwój budownictwa społecznego, komunalnego, renta wdowia. Praca osób prowadzących działalność gospodarczą oraz na umowach zleceniach i na umowach o dzieło będą wreszcie zaliczana do stażu pracy. A to wszystko udało się osiągnąć w zaledwie półtora roku.
Dziękuję za rozmowę
Dodaj komentarz