Lary wyniuchał prochy...
LUBIN. To miało wyglądać na rodzinny wyjazd. Tata za kierownicą, mama i dwoje małych dzieci w fotelikach. Tak lubinianin chciał zmylić czujność policjantów. W trakcie kontroli pojazdu policjanci zabezpieczyli ukryte w torbie pomiędzy dziecięcymi fotelikami narkotyki...
Wszystko zaczęło się od pozornie niewinnej kontroli drogowej. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego lubińskiej policji zatrzymali na drodze krajowej nr 3 samochód. Jak zawsze w takich przypadkach poprosili kierującego o wymagane przepisami dokumenty.
W pojeździe poza kierowcą była mama oraz dwoje małych dzieci zgodnie z przepisami w fotelikach. To miało wyglądać na rodzinny wyjazd. Tak pewnie lubinianin chciał zmylić czujność policjantów. Zdradziło go jednak nerwowe zachowanie. W tym dniu policjantów na drodze wspierał pies służbowy Lary. Specjalista od wykrywania narkotyków coś wyczuł. Funkcjonariusze przystąpili do szczegółowej kontroli pojazdu. Policyjny pies wskazał na torbę pomiędzy fotelikami. Gdy policjanci sprawdzili jej zawartość okazało się, że w jej środku znajduje się marihuana, z której można by było przygotować ponad 3 tysiące porcji rynkowych tego narkotyku.
Policjanci w tej sprawie zatrzymali 38 letniego mieszkańca Lubina. Prokurator przedstawił mu już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Tego typu czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 10. Sąd zastosował wobec lubinianina środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.