Śledztwo w sprawie wypadku w kopalni
LUBIN. Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w kopalni Polkowice - Sieroszowice. Ze względu na poważne skutki - zginęło bowiem 3 pracowników PeBeKi- postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Śledztwo wszczęto w sprawie niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za BHP w Przedsiębiorstwie Budowy Kopalń.
- Na obecnym etapie prokurator zebrał te możliwe informacje, co do przebiegu zdarzenia. Przeprowadzona została już sekcja zwłok dwóch pokrzywdzonych, a zaplanowana jest kolejna - trzeciej ofiary tego wypadku. Teraz prokurator oczekuje na materiały wyjaśniające i ekspertyzy urzędów górniczych. Trwają też przesłuchania świadków - mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Legnicy.
Przypomnijmy, do wypadku doszło 23 września br. w kopalni Polkowice-Sieroszowice, ponad tysiąc metrów pod ziemią. Na skrzyżowaniu chodników oberwały się skały. Na miejscu zginęło dwóch pracowników PeBeKi- 27- letni mieszkaniec Legnicy i 44- letni mieszkaniec Lubina. Trzeci poszkodowany, 42-letni mieszkaniec Brodowa, z ciężkimi obrażeniami trafił do legnickiego szpitala. Niestety, mężczyzna tydzień temu zmarł.