Nie chciał pisać kartkówki - ewakuowano szkołę
LUBIN. Wczoraj, około godz. 11 w Gimnazjum Nr 5 w Lubinie uczniowie zaczęli wskazywać dziwne objawy: mieli mdłości, odczuwali duszności, niektórzy nawet mdleli. Dyrekcja zarządziła natychmiastową ewakuację i wezwała wszystkie służby ratunkowe.
W sumie ewakuowano 266 osób. Strażacy i Sanepid zabezpieczyli podejrzany proszek, który mógł być źródłem zatrucia. Ucierpiało około 20 uczniów - pomocy udzielili im na miejscu przybyli lekarze. Czwórka uczniów trafiła na krótko do lubińskiego szpitala - ale jeszcze tego samego dnia pojechali do domów.
Policjanci przeprowadzili szeroko zakrojone działania, które dały spodziewany efekt. Sprawcą całego zamieszania okazał się uczeń tej szkoły. 15-latek rozpylił na terenie budynku gaz pieprzowy. Jak się tłumaczył, nie chciał pisać tego dnia zapowiadanej kartkówki. Rozpylenie gazu pieprzowego i wywołanie zamieszania miało mu pozwolić uniknięcie sprawdzianu. Sprawcą zajmie się sąd dla nieletnich. Niewykluczone, że jego rodzice zostaną obciążeni kosztami akcji ewakuacyjnej i służb zabezpieczających to zdarzenie.