Czołówka Audi z TIR-em (FOTO)
Niewiele zostało z Audi po czołowym zderzeniu się z TIR-em na DK3 pomiędzy Lubinem a Polkowicami, na wysokości zjazdu na Owczary i Szklary. Cztery bardzo młode osoby odwieziono do szpitala.
Przebieg wypadku wyjaśniają policyjni eksperci. Prawdopodobnie, jadący w kierunku Polkowic kierowca Audi, nie dostosował prędkości do warunków drogowych. A te są w tym miejscu bardzo trudne: w związku z budową S3 wyłączono z ruchu jedną jezdnię i ruch odbywa się tylko jedną nitką.
Wypadek zdarzył się właśnie w miejscu zjazdu z jednej jezdni na drugą. Jak wszystko wskazuje, kierowca nie zdążył wyhamować i stracił panowanie nad pojazdem. Wjechał na znaki wytyczające zjazd na drugą jezdnię i został wyrzucony w powietrze. Przeleciał nad barierką oddzielającą jezdnie i na przeciwnym pasie zderzył się czołowo z nadjeżdżającym TIR-em. W samochodzie było dwóch 19-letnich chłopców i dwie nastolatki: 16 i 15 lat. Aby ich wydobyć ze zniszczonego pojazdu, strażacy musieli odciąć dach. Jeden z pasażerów był reanimowany przez ratowników. Zakleszczonego kierowcę strażacy wydobyli dopiero po kilkudziesięciu minutach. Wszyscy jadący Audi zostali przewiezieni do lubińskiego szpitala. Stan kierowcy i pasażera jest bardzo ciężki.
{gallery}galeria/wydarzenia/09_11_16_Wypadek_na_DK3_Fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}